 |
|
` Kupiła jabłkowo-wiśniowego tymbarka. Gdy go otworzyła, on podszedł i powiedział: Daj przeczytać co jest napisane. Nie patrząc co jest na kapslu dała mu go z rumieńcem na policzkach. Przeczytał, spojrzał na nią, pocałował i odszedł wręczając jej kapsel. Chwilę nie wiedziała co się stało, w końcu przeczytała napis na tymbarku: Jeśli ją kochasz, pocałuj!
|
|
 |
|
"-Jak bardzo Ci na nim zależy? - drążyła głębiej.
-Za bardzo - odszepnęłam. - Bardziej niż jemu. Ale nic na to nie mogę poradzić. "
|
|
 |
|
"Jest tak, jakby łączyła was tajemnica, którą ukrywacie przed światem."
|
|
 |
|
"On ci się tak... przygląda. Tak intensywnie. Jakby był twoim ochroniarzem, gotowym w każdej chwili osłonić cię własnym ciałem przed strzałem, czy coś w tym rodzaju."
|
|
 |
|
'Chętna zakończyć życie nie zaznawszy dorosłości- szepnął jakby do siebie- Chętna z młodości uczynić zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.'
|
|
 |
|
'Przysunąwszy się odrobinę bliżej, zaczęłam wodzić opuszkami palców po konturach jego przedramienia.Trzęsła mi się ręka - byłam pewna, że to zauważy.
-Mam przestać?-upewniła się, bo zamknął powieki.
-nie- odparł, nie otwierając oczy. -nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, co czuje, gdy tak robisz.- westchnął. '
|
|
 |
|
"Zawsze trudno było mi uwierzyć w to, ze kocha mnie ktoś taki jak ty." ♥
|
|
 |
|
"Powoli, cały czas patrząc mi prosto w oczy, pochylił się do przodu. Przez chwilę opierał się lodowatym policzkiem o wgłębienie pod moim gardłem, a ja, wsłuchana w jego wyrównany oddech, obserwowałam iskierki słonecznego światła igrające w bujnej, miedzianej czuprynie. Najbardziej ludzkie były w nim właśnie te włosy.
Dłonie Edwarda zaczęły ześlizgiwać się niespiesznie ku mojej szyi. Zadrżałam. Wstrzymał na moment oddech, ale jego dłonie nie przerwały swojej wędrówki i spoczęły na moich ramionach. Wreszcie musnąwszy nosem obojczyk, oparł głowę na mojej piersi. Słuchał, jak bije mi serce. Westchnął. Nie wiem, jak długo siedzieliśmy tak nieruchomo. Być może było to kilka godzin. Tętno w końcu mi się uspokoiło, ale Edward ani razu się nie odezwał, ani nie zmienił pozycji"
|
|
 |
|
"Odsunął się ode mnie na kilkanaście centymetrów, żeby móc mi się przyjrzeć. Widok jego oczu nie pomógł mi w moich staraniach- płonął w nich czarny ogień, któremu trudno się było oprzeć.
-Dlaczego?-powtórzył niskim, męskim głosem- Kocham Cię. Pragnę Cię. Tu i teraz."
|
|
 |
|
'Jak on na nią patrzył! Jak ozdrowiały ślepiec, który zobaczył słońce! Jak kolekcjoner sztuki, który odkrył nieznany nikomu szkic da Vinci! Jak młoda matka przyglądająca się noworodkowi!'
|
|
 |
|
"Trafiłam do nieba - w samym środku piekła."
|
|
 |
|
,,Nigdy nie zastanawiałam się nad śmiercią, ale umrzeć za ukochaną osobę wydaje się być dobrą śmiercią''
|
|
|
|