 |
|
tak cholernie mocno Cię kocham, czaisz . ?
|
|
 |
|
I tak najzwyczajniej w świecie, lubiła mieć Go obok siebie. ♥
|
|
 |
|
Możesz myśleć o mnie cokolwiek: Że się poddałam, jestem niestała, niekonsekwentna, mało poważna, cyniczna,chłodna i obojętna. Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O dziecinność,niesłowność i że nie tak miało być. Możesz dowolnie też mnie nazywać. Dziecinną materialistką, skrajną egoistką. Tylko zanim otworzysz usta, spójrz proszę na moment w kierunku lustra..
|
|
 |
|
Skłamałabym mówiąc, że o nim nie myślę.
Myślę.
Są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny, że jest w każdej minucie.
Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić z jego imieniem na ustach.
Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie..
|
|
 |
|
Chcę zaprotestować krzykiem, tupać nogami, płakać w wniebogłosy. Ale milczę. Może w ten sposób zrozumiesz.
|
|
 |
|
Zbyt skomplikowane by nadać temu status.
|
|
 |
|
' Gdy kolejny dzień się skończy i zgaśnie ogień naszych uczuć, bądź. '
|
|
 |
|
Myśl co chcesz , dobrze wiesz co dla mnie znaczysz .
|
|
 |
|
Miłość jest kombinacją podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma co robić szumu. Jeśli dwa, to może nie jest to mistrzostwo świata, ale blisko. A jeśli już wszystkie trzy, to śmierć nie jest potrzebna. Trafiłeś do nieba za życia.
|
|
 |
|
On: co tam?
Ona: ...oh cześć.
On: co jest?
Ona: ..nic.
On: oh przestań! znam cię! co się stało?
Ona: myślę, że zakochałam się w swoim najlepszym przyjacielu.
On: myślałem, że to ja jestem twoim najlepszym przyjacielem...?
Ona: jesteś.
|
|
 |
|
Mieć Cię przez moment. by potem miesiącami rozpamiętywać.
|
|
 |
|
' Wspomnienie o Tobie przyspiesza mi tętno. '
|
|
|
|