|
nienawidzę niedziel, poniedziałków, wtorków i pozostałych dni tygodnia, od kiedy samotność całuje mnie na dzień dobry, na dobranoc i na zawsze, a nie Ty / szeptycharlotte
|
|
|
Doprowadzasz moją wyobraźnię do szału. Jestem zwykłą kobietą z historią na twarzy. Niejedną. Romantyczna, lecz chwilami zaprzeczająca wszystkiemu. Nie znajdziesz żadnej stałej definicji. A może właśnie Tobie się to uda? Obserwuję Ciebie. Lubię Twoje oczy. Bezgranicznie. Gdy na nie patrzę, układam się Tobie pod rękę. Wyginam się w łuk i szybko zaczynam łapać powietrze. Dojrzałość budzi we mnie pragnienie. Podnieca. Zatracam się w spojrzeniu. Kontakcie. Muśnięciu. Jestem organoleptyczna. Niepoprawna. Głupio odważna. Chcąca przykuć Twoją uwagę. O oczach w kolorze zieleni, brązu i piwnym. Nigdy nie wiem, czego jest więcej. Z uśmiechem pod skórą. Zobacz, masz mnie na dłoni. Nie wszystkie karty odkryłam, jednak czuję się rozebrana. To nawet nie zimno, przyjemne dreszcze, to sto dwadzieścia uderzeń serca na minutę / Piotr Adamczyk - Pożądanie mieszka w szafie
|
|
|
chciałabym być Twoim najpiękniejszym porankiem, najlepszą melodią złożoną z Twoich ulubionych nut, każdym Twoim uśmiechem, tym błyskiem w oku / Salidadelsol
|
|
|
nikt nie zdaje sobie sprawy ile uczuć potrafi się zmieścić w jednym zwyczajnym uśmiechu, ile prawdy może być pokazane przez jedną łzę. / Salidadelsol
|
|
|
i gdybym tylko wiedziała, że to wszystko to prawda, nie pozwoliłaby oddychać Ci samotnie / Salidadelsol
|
|
|
oddałabym poranną herbatę, parę swoich ulubionych butów, każdy sen, abyś tylko mógł być znów moją codziennością, moją kochaną popieprzoną codziennością / Salidadelsol
|
|
|
zrywam resztki niespełnionych marzeń, tule swoją twarz w niedopałki Twoich uczuć / Salidadelsol
|
|
|
"Z miłością jest jak z masłem. Od czasu do czasu trochę chłodu utrzymuje je w świeżości."
|
|
|
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
|
|
|
Słowa mają ogromną moc, ale bez czynów są niczym.
|
|
|
Dobra niechętnie przyznam się że tęsknię.
|
|
|
Nie wiem czy pamiętasz, ja wciąż wspominam. Dziś Cię nie ma, a byłaś... Już nie Elbląg, a Gdynia... Dobrze wiesz, że solo nie jestem w stanie świata zdobywać.. Choć usłyszeć, móc wyobrazić sobie jakbyś dalej była... Czuje odurzenie... Alkohol, narkotyki, odpływam, nie, to tylko znów Ciebie wspominam... Mam jedno serce, które nadal bije, jedno serce, które wciąż niczyje, słyszysz jak bije, wciąż czeka, czy przyjdziesz... W pamięci wyryte jak żywe... / Niezdecydowany
|
|
|
|