 |
i nadal nie umiem pisać o Tobie w czasie przeszłym / Salidadelsol
|
|
 |
Nigdy nie podchodź zbyt blisko. Widzisz, kiedyś zbliżyłam się zbyt mocno do człowieka i on wyrwał mi serce
|
|
 |
[1]usiądź wygodnie obok mnie, weź w dłoń kubek z gorącą herbatą, opowiem Ci pewną historię.. kiedy pierwszy raz ujrzała tego Pana była impreza, wyglądała kobieco w sukience z kokardką na plecach, a on emanował dżentelemeńskim seksapilem i pachniał jak milion dolarów. za każdym razem kiedy obdarowywał ją ukradkowym spojrzeniem i uśmiechem czerwień jej policzków była wyrazista. moment, w którym podali sobie dłonie przedstawiając się był niezapomniany. pewny siebie brunet i zawstydzona dziewczyna.
|
|
 |
[2]zaczęli rozmawiać, on patrzył coraz głębiej w jej oczy i mówił o coraz bardziej intymnych sprawach swojego życia, zaufał jej. ona siedziała i słuchała myśląc o tym jak jego usta by idealnie pasowały do niej. chwile później tak się stało. już wtedy miała pewność, że chce spędzić całe życie u boku tego mężczyzny.
|
|
 |
[3]na kolejnych spotkaniach zainteresowanie rosło, z dnia na dzień uczyli się być dla siebie wszystkim, z dnia na dzień coraz bardziej się kochali. minął rok, ona dalej wpatrzona w jego błękitne oczy, starała się być jak najlepsza. dawała mu miłość, tak ogromną i przenikliwą, a on wszystko doceniał obdarowując ją najpiękniejszym uśmiechem. obydwoje byli szczęściarzami, którzy trzymali się za ręce. mijały kolejne dni, tygodnie. przeszkód w ich związku było dużo, ale wiedzieli, że przetrwają wszystko. mieli siebie i to było najważniejsze.
|
|
 |
[4]lecz po 20 miesiącach coś się zmieniło, jemu przestało zależeć. zostawił ją, a ona nie mogła w to uwierzyć. spotkali się by się pożegnać, spędziła u niego noc. kochali się, a po jej policzkach leciały łzy. kiedy już zasnął jak małe wykończone dziecko, mocno przytuliła się do niego. wierzchem palców dotykała jego idealnej skóry. powiedziała mu wtedy wszystko za co kocha go najbardziej. nigdy więcej już o niego nie walczyła. będzie czekać, aż kolejny przypadek, zrządzenie losu pokieruje ją wprost w jego ramiona / Salidadelsol
|
|
 |
Nie sądziłam że go pokocham. Nie sądziłam, że będę go chciała widziec tak często. Nie sądziłam że stanie się częścią mojego zycia.. Miałam nie zawrócić mu w głowie.. zawróciłam w głowie jemu i sobie.. kocham go kurwa
|
|
 |
Kiedyś ktoś powiedział, że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten, chwilę przed pierwszym pocałunkiem.
|
|
 |
Miałam przyjaciela, ale on umarł. Tak właściwie to żyje dalej, ale jako przyjaciel umarł.
|
|
 |
Owszem, miałem przyjaciół, lecz raczej nie z rodzaju tych, u których można szukać wsparcia w razie nieszczęścia.
|
|
 |
On wygląda jak najszczęśliwsze chwile w moim życiu.
|
|
|
|