 |
|
czasem stoję na balkonie, palę papierosy i mam dosyć,
patrzę na nich z góry - karykatury i głąby,
myślę wtedy co tu zrobić, by do nich nie dołączyć,
stać z boku, być autorem nie aktorem swego losu.
|
|
|
|
poczytam Ci z moich oczu, choć znasz je na pamięć.
|
|
|
|
uwielbiam ją za wszystko, nie chcę być bez niej. nigdy, ale nie boję się. wiem, że będzie zawsze.
|
|
|
|
oddech zgrać z jej oddechem, zasnąć w niej.
|
|
 |
|
Jestem jak uzależnienie , nie zdajesz sobie sprawy ,
że jestem i jak poważnie i często mogę wmieszać się w twoje życiowe sprawy i plany .
|
|
|
|
Dziękujesz mi za to , że Ci wybaczam
choć nawet nie wiesz ile ryzykuje tym ,
że wszystko przebaczam.
|
|
|
|
ale dawno mnie tu nie było. : o
|
|
 |
 |
Gdybym mogła wybrać między Tobą a innym, nawet pomimo krzywd wybrałabym Ciebie.
|
|
|
|
|
Nawet gdyby jego obecność była trucizną. Zostałabym przy nim do momentu, aż umrę.
|
|
|
|
Patrzysz na nią, niby anioł - a krzywdzi.
|
|
|
|
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
