 |
nie ma nic już pusto- jesteś jak to rozbite lustro
|
|
 |
"Próbowałam sobie wmówić, że nic nas nie łączy, ale za każdym razem, gdy był w pobliżu nie mogłam powstrzymać łomotania serca. Wszystkie motyle w brzuchu i ciarki pędzące po moim ciele krzyczały, żebym wpuściła go do siebie." /Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
śniłaś mi się dzisiaj, było tak jak kiedyś. aż zatęskniłem i tak mnie w dołku od tego ścisnęło, że obudziłem się w najmilszym momencie. wiedziałaś, że można tęsknić przez sen? ja tęsknię.
|
|
 |
minęło. czasem, kiedy myślę o tym, co robiłem, żeby ją zdobyć, żeby mnie kochała, myślę o tym i jest mi wstyd.
|
|
 |
bo widzi pan, pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś, kto ma cię gdzieś. i to jest świetny moment, by odpuścić.
|
|
 |
obiecywałem niebo, ale to nieprawda. bo ja cię w piekło powiodę, w czerwień, ból.
|
|
 |
i spróbujesz mnie ocenić nic nie wiedząc na mój temat kolejny hipokryta, który chce powielić schemat możesz się wybielić na tle mego upadku
|
|
 |
nazwij to jak chcesz nawet autodestrukcją, będę silna dam se rade wierze w życie juz za późno skurwysyn to skurwysyn i nic tego nie zmieni ten świat mnie takim stworzył pasożyta nie wyplenisz
|
|
 |
myśli znów w głowie sto procent patologia
w samym sposobie postrzegania tego świata fobia
|
|
 |
ja dusze się jednocześnie chcąc tego sama wybrałam, dlaczego? wierzyłam po prostu
ze będziesz jednym z niespalonych przeze mnie mostów
|
|
 |
zabiła mnie moją bronią bez zasad- "NIE POTRAFIĘ KOCHAĆ, PRZEPRASZAM"
|
|
 |
pamiętam że było zimno, przytuliła by się zagrzać i jeśli istnieją czary to chyba była magia
|
|
|
|