|
Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chce poczuć to znów,
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałabym chyba byś był tu.
|
|
|
I wiedziała, że nie jest kochana.
Ale sama kochała w takim stopniu, że jej uczucie starczałoby dla nich obojga...
|
|
|
Mam w sobie małą dziewczynkę, która czasem płaczę i mam też władce, który zawsze da radę.
|
|
|
strach przed utratą kogos, szczerą miłosc rodzi. kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi.
|
|
|
Mimo że pamiętam jedne i drugie, dobre i złe chwile przepalane szlugiem,
romantyczne spacery i te nocą po wódę,
wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem.
Późne wieczory i wczesne poranki na kanapie,
seks przy ostrym dance-hallu po kłótniach przy ciężkim rapie.
Potem zaskoczenie, że to już na tym etapie,
chociaż żadne z nas nie przypuszczało że się na to złapie.
|
|
|
WSPOMNIENIE Z WCZORAJ ZAPIERA DECH W PIERSI,
to będzie we mnie siedziało do śmierci.
To mój pamiętnik schowany skrycie,
starannie pisany z dnia na dzień przez życie.
|
|
|
Ja i Ty mamy własne loty i klimaty.
Chodź opowiem Ci o tym, ponoć zależy Ci na tym.
|
|
|
Mam w dupie czas, mam go na przegubie
to go nie zgubię, ja lubię nas!
|
|
|
Czysty chillout umila nam czysta tequila,
zapach grilla, tylko Ty i ja i ta chwila mija.
To nasza chwila, czyli czyjaś, nie niczyja.
To nasza miłość i przyjaźń, ogłaszam i popijam.
|
|
|
Słowo "przepraszam" wielkie jak ten, który przebacza,
czasem jedno słowo wykracza ponad to co oznacza.
|
|
|
cudownie, że jesteś. zostań już na zawsze.
|
|
|
rzucam ci się na szyję i oddycham coraz mocniej, doskonale wiem, że jestem tu bezpieczna. twoje obojczyki są tak twarde, a zarazem czuję ich kruchość w swoich dłoniach. bicie mojego serca odbija się o twoją przeponę i tak w kółko wymieniamy się rytmem, czyż to nie wspaniałe ? oddzielne ciała, tworzące jedność.
|
|
|
|