 |
strzel mi w łeb, bo więcej tego tygodnia nie zniosę. //kunegundzia
|
|
 |
nie rozumiesz, że mnie tym ranisz.?! kurwa przejrzyj na oczy! zamiast mieć teraz uśmiech na twarzy, mam łzy na policzkach.! //kunegundzia
|
|
 |
bitwę z Twoimi nałogami uznaję oficjalnie zakończoną. chcesz się psuć.? jeśli tak to rób tak dalej na własną odpowiedzialność i każ mi na to patrzeć. //kunegundzia
|
|
 |
chciałeś zobaczyć moje łzy w oczach robiąc to co zrobiłeś.? jakoś Ci się nie udało.! ale pamiętaj, niech ja tylko zbiorę siłę i głos na jutro, aby się wyżyć... lepiej już znajdź dobre argumenty, bo dobrze wiesz że to nie będzie takim łatwym zadaniem mnie przegadać.!! //kunegundzia
|
|
 |
miło było usłyszeć choć raz, że przepraszasz i że dziękujesz za to co było kiedyś. //kunegundzia
|
|
 |
Może dajmy sobie jeszcze jedną szanse.
Nie zostawiajmy tak tego Skarbie.
Nasza "gra" nie została skończona.
Nie ma "wygranych ani przegranych" zagrajmy raz jeszcze... zobaczymy co dalej .
|
|
 |
jakie dwie przyjaciółki ? ?? ? ? ? ; (
|
|
 |
zamiast się wypytywać może lepiej mnie przytulisz i powiesz, że wszystko będzie dobrze.. //kunegundzia
|
|
 |
tamte ,,szczere i kochane przyjaciółki'' zostawiły mnie w chwili kryzysu.. i zostały tylko dwie, najlepsze i najukochańsze... i pojawił się On.. On wszystko zmienił w żart i zabawę... Dziękuję Wam za to że moje życie z dramatu stało się zabawą.! //kunegundzia
|
|
 |
nie mam już siły kłócić się o to wszystko.... rozumiesz.? //kunegundzia
|
|
 |
Miejmy nadzieję, że jutrzejszy dzień przyniesie nowe szanse na szczęście. //kunegundzia
|
|
 |
czasem zastanawiam się, czy to co jest między nami, nie jest tylko na pokaz... //kunegundzia
|
|
|
|