Ej, dobra, piszesz, dzwonisz, spotykamy się. Rozumiem, ze robisz Mi nadzieje, i po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi?' Nie, dzięki, mam już psa i szczerze myślę, ze on rozumie więcej niż ty
- A jeśli któregoś dnia będę musiał odejść ? - spytał prosiaczek ściskając misiową łapkę. - Nic nie szkodzi, posiedze tutaj sobie i poczekam .. bo jeśli się kogoś kocha to zrobi się dla niego wszystko ; )