|
On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem ...
|
|
|
Wracam do wspomnień częściej niż na noc do domu ...
|
|
|
Gubię siebie pośród tłumu, a w samotności nie potrafię się odnaleźć.
|
|
|
Pół litra cytrynówki , fajki , czysty rap . Tego mi trzeba, żeby oderwać się od tego pierdolniętego w dekiel świata ...
|
|
|
Wielu mówi, że pewnie jestem chory umysłowo a jeśli ktoś mnie słucha to ma też coś z głową.
|
|
|
Może gdyby nie poznała go na tamtej imprezie, nadal byłaby moja.. | nieobliczalny
|
|
|
wilgotne usta przy spotkaniu , wilgotne oczy przy rozstaniu
|
|
|
upić sie szczęściem by nie płakać więcej ;*
|
|
|
Czasem mam ochotę niektórym pogratulować że potrafią się wpieprzyć i wszystko spieprzyć .
|
|
|
Są w życiu chwile, gdy myśli się, ze jest tak źle, że gorzej być nie może. Wtedy jednak okazuje się, że ... jednak może
|
|
|
Kiedyś w końcu o Tobie zapomnę, prawda? | nieobliczalny
|
|
|
Nadal żyję wspomnieniami, licząc na to, że znów będzie tak jak dawniej. | nieobliczalny
|
|
|
|