 |
głowa do góry, choć wszystko się pieprzy
|
|
 |
Chciałabym mieć wspomnienie, które byłoby dowodem na to,
że choć przez moment byliśmy - a nie tylko byłam ja i byłeś Ty.
|
|
 |
Można to nazwać osobistą porażką.
Taką, gdzie czuję się jak mała gówniara otrzymująca
mały ochrzan od rodziców,
wpatrzona w czubki swoich butów,
z pociągającym nosem... Nienawidzę porażek.
Zwłaszcza kiedy nie miałam na nie stuprocentowego wpływu.
A porażki wcale mnie nie motywują. Ani trochę.
|
|
 |
Doczekałam się czereśni to i Ciebie się doczekam.
|
|
 |
Ignorowanie mnie nie sprawi, że zniknę.
|
|
 |
Nie będzie następnego razu.
|
|
 |
Kiedy zatracam się we wspomnieniach, zastanawiam się, czy Ty też czasem przypominasz sobie nasze najpiękniejsze chwile.
|
|
 |
Fakt, że zabrakło mi powodów, by żyć, wcale nie oznacza, że zabrakło mi powodów do uśmiechu.
|
|
 |
I chcę mieć Cię o każdej porze mojego życia
|
|
 |
to jest miłość, która jest ze mną od początku
mimo że nie pamiętam, który to dzień naszego związku
|
|
 |
zostawiłeś mi przepiękny prezent w postaci psychicznych blizn, dziękuję Ci!
|
|
 |
nie wiem jak wytrzymam calutki tydzień bez Twojego uśmiechu, charakterystycznego r, które podkreślasz gdy szepczesz mi do uszka - 'mrau Tygrysku'.
|
|
|
|