 |
nie pasuję do jakiejkolwiek relacji międzyludzkiej
|
|
 |
może trzeba najpierw mozolnie zapomnieć wszystko, a zapomnienie z siebie zdrapać albo poczekać, aż obrócimy się w proch, potem w wiersz.
|
|
 |
Stówę podniesie każdy, człowieka niekoniecznie.— Odgłosy miasta
|
|
 |
patrzyła w okno, a ja patrzyłem na nią, na jej profil i myślałem: sercem nie mógłbym, bo serce miałem kiedyś jedno i mi się potrzaskało straszliwie i doszczętnie, i nie udało się pokleić skorupek tego dzbanka, ani łzami – tym klejem białym, ani krwią – tym klejem czerwonym, i tak nie mam serca, nie mam, więc sercem nie mógłbym, ale mógłbym taką istotę pokochać siłą woli.
|
|
 |
myślę, że już wtedy, dawno, dawno temu, że już wtedy rozumieliśmy. ten początek, ta noc spełnionego życzenia, moc połączonych ciał, to jest nasz koniec, początek upadku.
|
|
 |
chyba jestem niepotrzebny, jest mnie coraz mniej
|
|
 |
Nie mówiłem, że cię kocham. Nie obiecywałem życia razem. Weź ten prozac odstaw. — Kękę
|
|
 |
Czasem boli przeszłość, dzisiaj pierdoli mnie to. Nie jestem jej marionetką, wiem, że jestem wolny przez to. — Vixen
|
|
 |
Stare ziomy, dzisiaj ex ziomy, to życie pokazało, że idziemy w inne strony. Oni sieją ferment, ja zbieram pracy plony i nie życzę im źle, sami wjechali na wąskie tory. — Paluch
|
|
 |
Znowu na ławce leję do kubka i każdy kolejny jest za twoje szczęście. Wpadam w ten, znów upadam, wstaję. Raczej pokażę, że wszystko jest git. — Cornolio
|
|
 |
Mgłą wspomnienia zaszły, na ból szkoda życia.Dopisuje słowa na ostatniej kartce, sedno. Chciałaś wrócić powiedziałem "weź się pierdol".— Rover
|
|
 |
już wcześniej wpadłem na to przy jakichś rozmowach z innymi, że nie umiem się już zupełnie odzywać, że nie umiem rozmawiać ani gadać i że wolę bardzo chętnie nic nie mówić.
|
|
|
|