 |
nadszedł dzień , w którym z czystym sumieniem mogę wykrztusić z siebie , że jestem szczęśliwa . szczęśliwa bo mam jego . mogę wtulać się w niego bez ograniczeń i bezwstydnie wdychać zapach jego czekoladowych perfum , które uwielbiam . mogę gapić się w jego oczy , bez obawy , że sobie coś pomyśli , mogę dotykać jego ust i rąk . mogę wręcz wszystko bo on jest tuż obok . a reszta ? reszta robi nam tylko za marne tło . tło w naszym małym , intymnym świecie , do którego wstęp mają tylko wybrani / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
w moim pokoju nie panuje bałagan, tylko artystyczny nieład.
|
|
 |
za dużo mojeego szczęścia przekazałam tobie...
|
|
 |
nie można tak po prostu kogoś wyjebać z pamięci...
|
|
 |
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy . Po drugim , będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy . Po trzecim , będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił . Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię . Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć , że go kocham . Po szóstym zadzwonię i opowiem mu , jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję , że nie ma go przy mnie i nie widzi , jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu .
|
|
 |
jeśli masz ochote wreszcie mi coś powiedzieć to weź ten durny telefon i zadzwoń!
|
|
 |
3 razy '' P " : poznaj , przeliż , porzuć .
|
|
 |
pierwszy raz poczułam sie jak w filmie gdy stałam na środku ulicy w deszczu, za dużej bluzie i spodniach a ty do mnie podbiegłeś namiętnie pocałowałeś i powiedziałeś, że ślicznie wyglądam.
|
|
 |
usiedli w bagażniku opla combi bo padało, mieli w dupie, że samochód stał na podwórku i mieli 50 metrów do domu. siedzieli tam, bo było bardzo romantycznie...
|
|
 |
|
pan poznaje panią. pani poznaje pana. głupieją.
i żyją głupio i szczęśliwie.
|
|
|
|