 |
Wraz z tym gwałtownym nawrotem niemiłych wspomnień, wzmaga się moja ochota na ciebie
|
|
 |
Napytanie: "Co się dzieje z twoim życiem?" chciałoby się odpowiedzieć:"Nie wiem, ja tu tylko sprzątam". Z akcentem na 'tylko', w domyśle 'ciągle'.
|
|
 |
Wyjątkowa chwila, którą będziemy pamiętać całe życie;D;* [R];***
|
|
 |
Pokaż, że kłótnie
można załagodzić szczęściem...
|
|
 |
jesteś aRchitektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia;**
|
|
 |
bo ona marzyła, by obudzić się w bezproblemowym świecie..
|
|
 |
zdecydowanie nie funkcjonuje. siedzę głęboko pośród myśli i egzystuje jak zdechła roślina, która dawno nie dostała wody.
|
|
 |
dam sobie radę. tylko najpierw muszę do tego dojrzeć. przestać tworzyć w mojej głowie iluzję.
|
|
 |
Co ty od niego chcesz? Żeby ci codziennie róże przynosił, nie spóźniał się, był punktualny, przyjeżdżał po ciebie, robił sto tysięcy niespodzianek, był miły, kochany, romantyczny, żeby cię zabierał na długie i romantyczne spacery, żeby nie zapominał o tobie, i żebyś zawsze przy nim czuła się kochana.♥
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..
|
|
|
|