głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika littlestar

Dawno dawno temu za górami  za lasami  za siedmioma dolinami. Może to głupie  ale zapewne każdy chciałby  aby opowieść jego życia tak wyglądała i kończyła się słowami 'i żyli długo i szczęśliwie'.Niestety  ale tak się dzieje tylko w bajkach  ale ona chyba przeżyła bajkową część życia.

nopromises dodano: 27 lipca 2011

Dawno dawno temu za górami, za lasami, za siedmioma dolinami. Może to głupie, ale zapewne każdy chciałby, aby opowieść jego życia tak wyglądała i kończyła się słowami 'i żyli długo i szczęśliwie'.Niestety, ale tak się dzieje tylko w bajkach, ale ona chyba przeżyła bajkową część życia.

Z każdym słowem jego usta wyrażały się w coraz to większym grymasie  a z oczy płynęły gorzkie łzy. Wtedy tego wszystkiego nie rozumiałam. Usiłowałam wmówić sobie  że to wszystko jego wina. Że to przez niego odebrano mi szczęście. Krzyczałam  biłam go  prosiłam  aby powiedział  że wszystko będzie ok. Ale on tylko siedział. Nie okazywał żadnych emocji. I wtedy zdałam sobie sprawę  że życie jest tak cholernie niesprawiedliwe...

nopromises dodano: 27 lipca 2011

Z każdym słowem jego usta wyrażały się w coraz to większym grymasie, a z oczy płynęły gorzkie łzy. Wtedy tego wszystkiego nie rozumiałam. Usiłowałam wmówić sobie, że to wszystko jego wina. Że to przez niego odebrano mi szczęście. Krzyczałam, biłam go, prosiłam, aby powiedział, że wszystko będzie ok. Ale on tylko siedział. Nie okazywał żadnych emocji. I wtedy zdałam sobie sprawę, że życie jest tak cholernie niesprawiedliwe...

Pamiętam to wszystko jak przez mgłę. Jego morskie oczy wpatrzone we mnie z taką magią. Wielkie dłonie  które usiłowały ocieplić moje ręce. Uśmiech  który nigdy nie znikał z jego idealnej twarzy. Skórzana Kurtka  którą nosił każdej jesieni. Ulubione miejsce  do którego zabierał mnie w każde święta.Piosenki  które grał na starej gitarze. Listy  które wkładał do skrzynki. Wreszcie serce  które podarował mi w całości..   Obiecałam sobie  że pisząc to  nie będę płakać. Obiecałam mu  że nie uronię ani jednej łzy z jego powodu.

nopromises dodano: 27 lipca 2011

Pamiętam to wszystko jak przez mgłę. Jego morskie oczy wpatrzone we mnie z taką magią. Wielkie dłonie, które usiłowały ocieplić moje ręce. Uśmiech, który nigdy nie znikał z jego idealnej twarzy. Skórzana Kurtka, którą nosił każdej jesieni. Ulubione miejsce, do którego zabierał mnie w każde święta.Piosenki, które grał na starej gitarze. Listy, które wkładał do skrzynki. Wreszcie serce, które podarował mi w całości.. Obiecałam sobie, że pisząc to, nie będę płakać. Obiecałam mu, że nie uronię ani jednej łzy z jego powodu.

 Choć nie ma go  żyję wciąż wśród nas...   Choć umarł już  jego serce drga..   I zgodnym oklaskiem wystukuje bardzo prosty rytm..   Że miłość i przyjaźń drogą naszą dziś...

nopromises dodano: 27 lipca 2011

"Choć nie ma go, żyję wciąż wśród nas... Choć umarł już, jego serce drga.. I zgodnym oklaskiem wystukuje bardzo prosty rytm.. Że miłość i przyjaźń drogą naszą dziś..."

To była ciepła letnia noc. Księżyc był w pełni i oświetlał dziką plażę  po której z nim spacerowałam… Kim on był? Sama go dobrze nie znałam  ale nie musiałam. Czułam się przy nim bezpiecznie. Liczyła się tylko ta chwila  gdy szliśmy obok siebie  gdy złapał moją delikatną dłoń swoją silną ręką  gdy objął mnie ramieniem  gdy głęboko spojrzał mi w oczy. Nic nie mówił  nie musiał. Wystarczyły drobne gesty żebym mogła go zrozumieć. Nie bałam się  że mnie skrzywdzi. On był inny  przynajmniej wtedy tak myślałam.

nopromises dodano: 27 lipca 2011

To była ciepła letnia noc. Księżyc był w pełni i oświetlał dziką plażę, po której z nim spacerowałam… Kim on był? Sama go dobrze nie znałam, ale nie musiałam. Czułam się przy nim bezpiecznie. Liczyła się tylko ta chwila, gdy szliśmy obok siebie, gdy złapał moją delikatną dłoń swoją silną ręką, gdy objął mnie ramieniem, gdy głęboko spojrzał mi w oczy. Nic nie mówił, nie musiał. Wystarczyły drobne gesty żebym mogła go zrozumieć. Nie bałam się, że mnie skrzywdzi. On był inny, przynajmniej wtedy tak myślałam.

Kiedy tylko wysiadłam z autobusu od razu wiedziałam  że nie powinnam tutaj być. Chciałam wrócić do środka  jednak tłum dzieciaków wypchnął mnie na zewnątrz.     Stałam na opustoszałym parkingu  gdzie zaledwie dwa tygodnie temu  beztrosko rozpoczynałam wakacje. Dobrze pamiętałam  że właśnie tam  przy restauracji  zobaczyłam go po raz pierwszy. Stał z kolegami  śmiejąc się i rozmawiając  odgarniając z czoła swe cudowne włosy...

nopromises dodano: 27 lipca 2011

Kiedy tylko wysiadłam z autobusu od razu wiedziałam, że nie powinnam tutaj być. Chciałam wrócić do środka, jednak tłum dzieciaków wypchnął mnie na zewnątrz. Stałam na opustoszałym parkingu, gdzie zaledwie dwa tygodnie temu, beztrosko rozpoczynałam wakacje. Dobrze pamiętałam, że właśnie tam- przy restauracji- zobaczyłam go po raz pierwszy. Stał z kolegami, śmiejąc się i rozmawiając, odgarniając z czoła swe cudowne włosy...

Pierwszą oznaką  że tracisz w sobie dziecko  jest to  że wyrzucasz butelkę po Kubusiu  nie odrywając etykiety. Zanika dziecięca ciekawość.

psychosound dodano: 22 lipca 2011

Pierwszą oznaką, że tracisz w sobie dziecko, jest to, że wyrzucasz butelkę po Kubusiu, nie odrywając etykiety. Zanika dziecięca ciekawość.

Ten koleś ? Taak   znam go   znam go bardzo dobrze i bardzo długo.Wiesz on kiedyś taki nie był   miał przeogromny szacunek do dziewczyn nawet do tych które nie miały go dla samej siebie.Był takim współczesnym 'gentelmenem' cholernie czułym i cholernie opiekuńczym.Miał swoją pannę   dziewczynę którą kochał na zabój i której pokazywał to każdego dnia   zachowywał się jak jakiś pieprzony ideał.Zrobiłby dla niej wszystko   oddał życie dla maniury która po pewnym czasie go wyjebała  sprzedała i w końcu zniszczyła.To właśnie dlatego teraz jest jaki jest i postępuję w ten a nie inny sposób.To od tamtych wydarzeń 'dziewczyna' to dla niego synonim przedmiotu który można wykorzystać który można zużyć w jedną noc.I mimo tego że większość go znienawidziła dla mnie wciąż jest jak brat i trudno mi słuchać w spokoju że ma opinię dupka.

psychosound dodano: 22 lipca 2011

Ten koleś ? Taak , znam go , znam go bardzo dobrze i bardzo długo.Wiesz on kiedyś taki nie był , miał przeogromny szacunek do dziewczyn nawet do tych które nie miały go dla samej siebie.Był takim współczesnym 'gentelmenem' cholernie czułym i cholernie opiekuńczym.Miał swoją pannę , dziewczynę którą kochał na zabój i której pokazywał to każdego dnia , zachowywał się jak jakiś pieprzony ideał.Zrobiłby dla niej wszystko , oddał życie dla maniury która po pewnym czasie go wyjebała, sprzedała i w końcu zniszczyła.To właśnie dlatego teraz jest jaki jest i postępuję w ten a nie inny sposób.To od tamtych wydarzeń 'dziewczyna' to dla niego synonim przedmiotu który można wykorzystać,który można zużyć w jedną noc.I mimo tego że większość go znienawidziła dla mnie wciąż jest jak brat i trudno mi słuchać w spokoju że ma opinię dupka.

Kobieta łatwiej przyzna  że nie ma racji  gdy ma rację  niż gdy jej nie ma.

psychosound dodano: 21 lipca 2011

Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma.

Przyznaj sie. Czekasz na cos  co sie nie wydarzy.

psychosound dodano: 21 lipca 2011

Przyznaj sie. Czekasz na cos, co sie nie wydarzy.

Chłopiec już nigdy nie płakał i nigdy nie zapomniał tego  czego się nauczył  że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym.

psychosound dodano: 21 lipca 2011

Chłopiec już nigdy nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył, że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym.

Bo choc zapomnial o nas swiat mokrzy od stop do glow nie tracimy nadziei.

psychosound dodano: 21 lipca 2011

Bo choc zapomnial o nas swiat mokrzy od stop do glow nie tracimy nadziei.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć