 |
- Przepraszam, że Cię zraniłem. - Nie przepraszaj. Po prostu wypierdalaj. / yezoo
|
|
 |
Chłopaku, zakochaj się w tancerce, jeśli pokocha cię jak taniec, będziesz najszczęśliwszy na świecie /
|
|
 |
' dopiero dorastając stajemy się skomplikowani. przestajemy wyrażać swoje uczucia, stawiamy mury. doprowadzamy do tego, że nie wiemy kto co tak naprawdę myśli i czuje. bez powodu stajemy się mistrzami kamuflażu. '
|
|
 |
są dwa powody dla, których wstaję rano: mój budzik i Ty.
|
|
 |
Ból przenikał moje ciało. Powoli przejmował każdą komórkę, aż dotarł do serca. Tam zabolało najbardziej. Poczułam jak niekontrolowane łzy płyną mi po policzkach, nie chciałam płakać, chciałam być twarda. Zwinęłam się w kłębek na fotelu i zacisnęłam powieki, ale niepowstrzymana fala bólu uderzyła zdecydowanie mocniej. Poddałam się. Zawinięta w koc szlochałam jak mała dziewczynka.
|
|
 |
W chwilach takich jak ta mam ochotę złapać do słoika te wszystkie cholerne motyle z brzucha i patrzeć jak zdychają.
|
|
 |
I chyba go kocham. I chyba jest wszystkim. ♥
|
|
 |
trzeba żyć tym, co się ma. nie tym, co się straciło.
|
|
 |
I nagle ku mojemu zdziwieniu nie poczułam nic. Żadnego bólu, czy piekących łez w kącikach oczu. Nic. zupełnie nic.
|
|
 |
o matko, to była zajebista w chuj studniówka. ♥ za tydzień powtórka. / rastabeejbe
|
|
 |
Sprawdzimy najpierw samoloty, potem PKP
Nieważne, wiem, gdzie chcę być i wiem, że tam trafię
Choćby na gapę czy autostopem, Ty to mój napęd
Zwiedźmy Europę z polskim hip-hopem i moim rapem
Plaża w Saint-Tropez czy inny patent
Potem z powrotem, choćby na piechotę, chodźmy tam latem
Byleby razem, masz ochotę, wbijemy się na statek
Żyjemy raz, płyniemy zatem do Neapolu, zatem.
|
|
|
|