Któregoś dnia może mnie nie być, po prostu załóż,
Przypomnisz mnie sobie, ale nie czuj żalu,
Życie się będzie toczyć i tak pomału,
Wytrzesz z łez oczy, mnie nie żałuj.
Chcę zabrać Cię na wyspę tak odległą, że dotąd nieznaną,
Od łez tam nie ma, wilgotna ziemia,
Wbrew hieroglifą przeznaczenia, podróż zapomnienia,
Rafy konieczności i przypadku,
Nie wiem, czy przepłynę przez nie cało