 |
Chcesz być szczęśliwym przez chwilę? - zemścij się. Chcesz być szczęśliwym zawsze? - przebacz. / demoty
|
|
 |
zamydliła wam oczy, a Wy jej wierzycie. brawo. / wracajtuno.
|
|
 |
i abym mogła zapomnieć o tym tak szybko, jak sobie o tym ciągle przypominam. / wracajtuno.
|
|
 |
Boże spraw, bym ogarniała tak, jak nie ogarniam.. / wracajtuno.
|
|
 |
Siedziałam przed kompem ciesząc się do monitora. Nagle do pokoju wparował brat. 'I tak ma na Ciebie wylane.' Zaśmiał się i klepnął mnie w głowę. 'Jak ja Cię klepnę, to pomylisz walentynki z dniem wszystkich świętych.' Warknęłam i wróciłam do swojego zajęcia. 'Siostra, co ja mam jej kupić? Kwiatki, czy jakiś prezent, czy czekoladki?' Zapytał cicho. Odwróciłam się w jego stronę z oczyma, jak pięciozłotówki. Zaczęłam się zanosić śmiechem. 'Dzięki, kurwa, za taką pomoc.' Wstał, żeby wyjść. 'Nie no, czekaj!' Zawołałam za nim, ale już nie posłuchał. 'No chodź tu, debilu!' Ryknęłam na cały dom. Zobaczyłam jego ryjek wystający zza drzwi. 'Kwiaty, czekoladki, czy prezent?' Ponowił pytanie. 'Kwiatki, czekoladki i prezent.' Rzuciłam stanowczo. 'Zabiję Cię kiedyś, obiecuję.' Łypnął i trzasnął drzwiami. Uwielbiałam, kiedy tak się złościł. Był wtedy całkiem podobny do mnie i na tyle kochany, że po jakiejś godzinie wracał z prośbą o pożyczenie kasy na kwiatki, czekoladki i prezent.
|
|
 |
- Kiedy Cię całuje, smakujesz jak czekoladowa mamba. - Czekoladowa? Kurwa, nie ma takiej. - Ale ty kurwa jesteś wyjątkowy.
|
|
 |
` uświadomiła sobie , że istnieją dwa powody , które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń . najczęściej po prostu uważają je za nierealne . a czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują , że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili , gdy się tego najmniej spodziewają . wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę , która prowadzi w nieznane , strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania , strach przed utratą na zawsze tego , do czego przywykli .
|
|
 |
Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha.
- Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy.
Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek.
- Moja - odszepnął...
|
|
 |
Maybe that’s what happens when a tornado meets a volcano.
|
|
 |
|
inne będą nasze dni, adresy, telefony. kiedyś, po latach spotkasz mnie, idąc na przykład z żoną. kiedy się ukłonisz, no to spojrzę uśmiechnięta. twoja żona spyta: -kto to?odpowiesz: -nie pamiętam... /znalezione
|
|
 |
strach boi się odważnych.
|
|
|
|