 |
nie możemy przecież ciągle udawać, że jest dobrze.
|
|
 |
|
uwielbiam szczerzyć się do monitora przy rozmowach z Nim ze świadomością, że mimo rozstania coś pozostało z roku przyjaźni, która wcześniej nas łączyła.
|
|
 |
|
znaleźć kogoś, kto nie porani duszy odłamkami rozbitej nadziei.
|
|
 |
czego wciąż mi brak, przecież wszystko mam.
|
|
 |
i choć nie raz los kazał nam w przepaść skakać, my nauczyliśmy się latać.
|
|
 |
tu życie tnie marzenia, z precyzją jak chirurg, jeden krok do przodu, dwa kroki do tyłu.
|
|
 |
|
uśmiechnął się. patrząc mi w oczy sięgnął z wolna po moją dłoń. wplótł swoje palce pomiędzy moje, a ja wspięłam się na palcach sięgając Jego ust. momentalnie serce obiło się boleśnie o lewe żebra jakby chciało wykrzyczeć, że chce być już tylko Jego.
|
|
 |
trudno jest zapomnieć o kimś, kto dał ci tak dużo do zapamiętania.
|
|
 |
bliżej i bliżej podejdź do mnie jeszcze, może usłyszysz dla kogo bije moje serce, do przodu idź bo tam gdzieś jest takie miejsce, w którym każdy z nas może odnaleźć swoje szczęście. / nefre - bliżej. jej ♥
|
|
 |
za dużo strachu o przyszłość, za dużo myśli o jutrze.
|
|
 |
nie potrafię zacząć od nowa.
|
|
|
|