|
nienawidzę nadziei .
nie mogę znieść tego uczucia i wewnętrznej myśli
która mówi Ci ' a może jednak' . rozpierdala mnie od wewnątrz ,
nie potrafię jej z siebie wyrzucić .
Nie chcę już nią żyć, nie chcę kolejnego rozczarowania .
Wolę wiedzieć , że już nigdy nie wrócisz niż żyć z myślą ,
że kiedyś sobie o mnie przypomnisz.
|
|
|
Chciałabym Ci powiedzieć jak bardzo Cię potrzebuję.
Jednak tego nie zrobię. Nie chcę Cie stracić. Zależy mi na Tobie.
Chciałabym rozmawiać z Tobą jak wtedy.
Czuć się tak cholernie bezpieczna i niczym nie zagrożona.
Chociaż przez chwilę .
|
|
|
|
uświadom sobie, że to już jest koniec.
|
|
|
|
najstraszniejsze jest to, czego nie widzimy.
|
|
|
|
obiecałam sobie, że już nie będę.
|
|
|
|
z prawdą możesz nie dać sobie rady.
|
|
|
|
znów pada, a ty płaczesz.
|
|
|
|
nie żałuje słów, przez które cierpiałeś .
|
|
|
i czułam , jak on z dnia na dzień znika... a nie mogłam nic zrobic , wiesz jak ta cholerna bezradnosc boli !? ; (
|
|
|
Zniknę, nim się obejrzysz.
|
|
|
`i nagle kończy się, to w co wierzysz, co kochasz.`
|
|
|
|