 |
"Nieważne kto odejdzie, ważne, kto zostanie".
|
|
 |
Już nawet polubiłam swoje życie, ale potem wszystko znowu zaczęło się zmieniać.
|
|
 |
Co mam zrobić, by było jak przedtem?
|
|
 |
"Czasami rzeczy, których bardzo chciałaś, przychodzą za późno, wtedy, gdy już ich kompletnie nie chcesz."
|
|
 |
Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko, dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się, że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny, aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala, dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie, dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni, wygrałaś. Jeśli nie zatęskni, przegrana byłaś już w tym związku./esperer
|
|
 |
Wszystkie jesteśmy takie same. Pijemy wódkę albo wino, palimy papierosy i tak cholernie tęsknimy za czymś, czego być może w ogóle nie ma.
|
|
 |
błądzę pomiędzy "zerwij kontakt z wszystkimi zanim cię zostawią i bedzie bolało", a "ciesz się tym, ze teraz są przy tobie i jest dobrze".
|
|
 |
"Nie lubię wielkich tłumów, mam skłonność do odcinania się od ludzi. Lubię swoją przestrzeń, ale chciałabym mieć bratnią duszę. Któregoś dnia Bóg mi ją da i wiem, że to jest warte czekania".
|
|
 |
3, Nienawidzę tematu wagi - to dla mnie tabu. Komplementami ze mną nic nie załatwisz, więc radzę podszkolić sarkazm i poziom inteligencji. Jestem kiepskim kierowcą, bo sobie to wmawiam. Nie wierzę w siebie, ale ukrywam to najlepiej na świecie. Nie lubię odbicia w lustrze - widzisz? wcześniej nienawidziłam. Nie poznałam na swojej życiowej drodze człowieka, który by miał większe kompleksy. W tym jestem mistrzynią, zawsze coś. / cmw
|
|
 |
2. Najbardziej na świecie nie znosi Walentynek. Gdy idzie ulicą i widzi te wszystkie czerwone serduszka ma ochotę krzyczeć. I nie, nie dlatego, że jest sama - tylko, że uważa, że kobieta zasługuję na kwiaty częściej niż co rok. Wszystkie śmieszne scenki tych prezencików to żałosny akt chęci zaliczenia. BUUUUUU - milion osób może mnie teraz nienawidzić, ale większość przyzna mi racje. To dopiero początek. Jeśli jakimś cudem wpadniesz na pomysł zrobienia pysznego śniadania to z góry odradzam trzech składników - nutellii, bitej śmietany i malin. Zgaduję, że któryś z nich ktoś by wykorzystał. Ludzie mówią, że to przez to, że nie słodzę kawy jestem taką zołzą. Żałosne, nie obwiniajmy kawy, po prostu nią jestem. Śpię często w skarpetach i najcześniej w pomieszczeniu siedzę w rękawiczkach. Serce z lodu daję o sobie znać, he. Nie potrafię przegrywać, ale zachowuję się honorowo.
|
|
|
|