|
I jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi samej siebie. Może czasami komplikuje swoje życie. Może jestem jeszcze "mała", ale potrafię mocno kochać...
|
|
|
Kiedyś się z niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę go wykreślić tak po prostu ze swojego życia. I nie powiem "jest w moim życiu zbędny" - bo nie jest. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuję bardziej niż jego... Ale, tak na prawdę, nigdy nie był mój...
|
|
|
Ona: Wytrzymasz ze mną?? On: Nie wytrzymam bez CIEBIE!! ... Jakiś czas później ... On: Kochanie, przepraszam... Ona: Teraz to sp!erdalaj...
|
|
|
Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy GO widzi...
|
|
|
Podobno, gdy chłopak patrzy w oczy pewnej dziewczyny dłużej niż 7 sekund, znaczy że mu się podoba... lub, co gorsze JEST W NIEJ ZAKOCHANY!!
|
|
|
Bycie singlem jest spoko!! Dopóki obok ciebie nie przejdzie para zakochanych ludzi trzymających się za rękę i zapatrzonych w siebie, jakby świata poza nimi nie było...
|
|
|
Kiedyś ktoś mnie zapytał: Co dla ciebie jest najtrudniejsze? Odpowiedziałam, że nie wiem... Teraz umiem na to pytanie odpowiedzieć: Najtrudniej w życiu jest patrzeć ukochanej osobie w oczy i widzieć pustkę. Zupełnie nic, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że się ją kocha całą sobą i wiedzieć, że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej jest kochać bez wzajemności...
|
|
|
Na pierwszy rzut oka, nie widać, że Cię kocham...
|
|
|
Docenisz, kiedy stracisz. Stracisz, jeśli nie docenisz... (Niestety ja nie doceniłam...)
|
|
|
|