 |
I jak każdy facet czasem myślisz kutasem.
|
|
 |
Nastoletnie matki w bramach ćpają klej.
|
|
 |
Gdybyś miał kutasa to bym ci ssała non stop!
|
|
 |
Jak dorośniesz, przyjdź. Może uda nam się wtedy naprawić to co zjebałeś.
|
|
 |
A teraz spójrz na nią. Pod tą grubą warstwą makijażu ukrywa prawdziwą siebie. Skrywa emocje, które tak bardzo na niej ciążą. Uśmiech nakleiła na twarz tak nierówno, że jego sztuczność jest wręcz prawie namacalna. I co? Myślisz, że chciała się w tobie zakochać? Myślisz, że chciała tak cierpieć? Ostro się mylisz. Zawsze była inteligentną dziewczyną i gdyby wiedziała jak to wszystko będzie dalej wyglądać, na pewno nie dałaby się tobie wciągnąć w to całe gówno. Uwierz.
|
|
 |
Włożyła słuchawki do uszu. Stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. W ręku trzymała kieliszek wina. Słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała , aż do świtu. czekała na wschód słońca. Miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.
|
|
 |
znam KUNG - FU i 50 innych niebezpiecznych słów
|
|
 |
To dziwne. Większość ludzi po rozstaniach chce cofnąć czas, spróbować jeszcze raz, a ja bym nie umiała. Replay by mnie zabił.
|
|
 |
Przemyślenia wieczorne zawsze są do dupy. Albo usychasz z tęsknoty albo marudzisz bez sensu. Noce po prostu takie są.
|
|
 |
nie wiesz jak to jest szukać sobie wieczorem zajęcia, byleby nie myśleć. wyłączyć ten swój łeb tak jak np na matematyce. jesteś w stanie wtedy zabrać się za sprzątanie, chociaż cały dom lśni w czystości wysprzątany wcześniej przez mamę. ty masz to głęboko w dupie, targasz odkurzacz na środek pokoju i nie zwracając na walenie sąsiadów w rury, którzy dawno już powinni spać, odkurzasz każdą posadzkę. gadasz wtedy do siebie o jakiś pierdołach jak ostatnia popieprzona, albo zamęczasz swoją paplaniną biednego psa, który chowa się pod łóżko. ale w pewnym momencie pękasz. nie staje się to nagle. powoli zaczynasz tracić nad sobą kontrolę, niechciane myśli bez pozwolenia zaprzątają umysł. odkurzasz ten sam kawałek dywanu od dziesięciu minut ze skupionym wzrokiem w jednym punkcie. oczy zaczynają piec od kumulujących się łez. i w końcu padasz. klękasz na dywanie i z bezradności zaczynasz płakać trzymając w ręce rączkę odkurzacza, który nadal włączony, zagłusza twój szloch.
|
|
 |
wśród tłoku banalnych ludzi tylko Ty wydawałeś się być inny .
|
|
 |
404 not found. no love. no you.
|
|
|
|