głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika little.monster

cudowne.. teksty cukierkowataa dodał komentarz: cudowne.. do wpisu 25 luty 2015
W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to  że jesteś? Jak wytłumaczyć  że w życiu najbardziej boję się tego  co piękne?

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to, że jesteś? Jak wytłumaczyć, że w życiu najbardziej boję się tego, co piękne?

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne  o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy  związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić  narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę   a on i tak będzie chciał być obok  uparcie twierdząc  że nie ma lepszego miejsca  niż to przy mnie  niezależnie od wersji mojej osoby  która akurat wchodzi w grę.

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne, o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy, związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić, narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę - a on i tak będzie chciał być obok, uparcie twierdząc, że nie ma lepszego miejsca, niż to przy mnie, niezależnie od wersji mojej osoby, która akurat wchodzi w grę.

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry  jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję  że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem  niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym  że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej  a ja dostrzegam serce. I słyszę  jak tłumaczy mi coś  a zdanie kończy się uzasadnieniem  ... bo Cię kocham .

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry, jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję, że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem, niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym, że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej, a ja dostrzegam serce. I słyszę, jak tłumaczy mi coś, a zdanie kończy się uzasadnieniem "... bo Cię kocham".

jeszcze będzie czas odetchnąć.

redsoxpugie dodano: 21 stycznia 2015

jeszcze będzie czas odetchnąć.

wyciągam ręce po więcej  wciąż bije serce  zwiększając tętno. biegnę ile sił w nogach  podkręcam tempo.

redsoxpugie dodano: 21 stycznia 2015

wyciągam ręce po więcej, wciąż bije serce, zwiększając tętno. biegnę ile sił w nogach, podkręcam tempo.

wielu chciało mi radzić  wielu chciało mój świat naprawić.

redsoxpugie dodano: 21 stycznia 2015

wielu chciało mi radzić, wielu chciało mój świat naprawić.

jeśli ta droga prowadzi mnie na dół  muszę wisieć nogami do góry.

redsoxpugie dodano: 21 stycznia 2015

jeśli ta droga prowadzi mnie na dół, muszę wisieć nogami do góry.

Powoli zaczynam rozumieć czym było to przyzwyczajenie. Było świadomością  że ma się do kogo wracać  że gdy w domu rozpęta się burza jest inne miejsce do którego można pójść. Miałam świadomość  że ktoś czeka na wiadomość ode mnie  ale oprócz przyzwyczajenie psychicznego komfortu było także to fizyczne  które o wiele ciężej jest mi zastąpić teraz. Leżę w łóżku i nie mam do kogo się przytulić a to było jednym z ulubionych zajęć  nie mam kogoś kogo mogę całować w każdej chwili. Przyzwyczajenie  poniekąd uzależnienie  ale nie miłość. Gdybym kochała nie zakochałabym się w tym czasie dwa razy w kimś innym  gdybym kochała nie miałabym w dupie tego czy płakałaś gdy wychodziłam  gdybym kochała inaczej spędzałabym imprezy. Nawet gdy koniec był już na miejscu  wystarczał on w pobliżu bym momentalnie zapominała  że parę godzin temu płakałam. Z uzależnień wychodzi się ciężko  bo jest mi bez Ciebie ciężko  ale bez fajek także bywa mi trudno.

improwizacyjna dodano: 20 stycznia 2015

Powoli zaczynam rozumieć czym było to przyzwyczajenie. Było świadomością, że ma się do kogo wracać, że gdy w domu rozpęta się burza jest inne miejsce do którego można pójść. Miałam świadomość, że ktoś czeka na wiadomość ode mnie, ale oprócz przyzwyczajenie psychicznego komfortu było także to fizyczne, które o wiele ciężej jest mi zastąpić teraz. Leżę w łóżku i nie mam do kogo się przytulić a to było jednym z ulubionych zajęć, nie mam kogoś kogo mogę całować w każdej chwili. Przyzwyczajenie, poniekąd uzależnienie, ale nie miłość. Gdybym kochała nie zakochałabym się w tym czasie dwa razy w kimś innym, gdybym kochała nie miałabym w dupie tego czy płakałaś gdy wychodziłam, gdybym kochała inaczej spędzałabym imprezy. Nawet gdy koniec był już na miejscu, wystarczał on w pobliżu bym momentalnie zapominała, że parę godzin temu płakałam. Z uzależnień wychodzi się ciężko, bo jest mi bez Ciebie ciężko, ale bez fajek także bywa mi trudno.

Dostałam mały prezent od Was wszystkich   399 000 odwiedzin  aaaaaa! Aż ścisnęło mi się serce  gdy powróciłam do wspomnień ze świetności moblo. Założyłam tutaj konto pod koniec roku 2011 i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie ile to już minęło czasu i przede wszystkim ile zaszło we mnie zmian. W moim życiu  ale przede wszystkim we mnie samej. I chociaż ujrzy  przeczyta  usłyszy ode mnie to szczere  dziękuje!  może i tylko garstka osób  to ogromnie cieszę się  że kiedyś pod wpływem chwili  emocji nie usunęłam konta i wciąż mogę być Waszą  happylove  haha. Co ja miałam w głowie  wymyślając swój nick. Reasumując: DZIĘKUJE najmocniej :  + Gdyby ktokolwiek chciał się ze mną skontaktować  to pisać bez problemu tutaj lub na mojej stronie na facebooku. Nie gryzę! Zazwyczaj nie

happylove dodano: 15 stycznia 2015

Dostałam mały prezent od Was wszystkich - 399 000 odwiedzin, aaaaaa! Aż ścisnęło mi się serce, gdy powróciłam do wspomnień ze świetności moblo. Założyłam tutaj konto pod koniec roku 2011 i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie ile to już minęło czasu i przede wszystkim ile zaszło we mnie zmian. W moim życiu, ale przede wszystkim we mnie samej. I chociaż ujrzy, przeczyta, usłyszy ode mnie to szczere "dziękuje!" może i tylko garstka osób, to ogromnie cieszę się, że kiedyś pod wpływem chwili, emocji nie usunęłam konta i wciąż mogę być Waszą "happylove" haha. Co ja miałam w głowie, wymyślając swój nick. Reasumując: DZIĘKUJE najmocniej :) + Gdyby ktokolwiek chciał się ze mną skontaktować, to pisać bez problemu tutaj lub na mojej stronie na facebooku. Nie gryzę! Zazwyczaj nie ;)

ooo lecę na fb i lajkuje ♥ teksty cukierkowataa dodał komentarz: ooo lecę na fb i lajkuje ♥ do wpisu 8 stycznia 2015
ten ból można porównać do zadawania ran nożem   niewidocznych lecz trwałych   które nigdy się nie zagoją do końca. będą blizny   które zawsze przywrócą pamięć. teksty cukierkowataa dodał komentarz: ten ból można porównać do zadawania ran nożem , niewidocznych lecz trwałych , które nigdy się nie zagoją do końca. będą blizny , które zawsze przywrócą pamięć. do wpisu 3 stycznia 2015
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć