 |
Jestem wdzięczny za to okazane serce,
lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej.
|
|
 |
ale przecież mnie kocha, to miłość na zawsze -
kurwa byłem głupi jak tak teraz na to patrze
|
|
 |
Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach
i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma
|
|
 |
Uśmiechała się tak fajnie, pamiętam,
niosła mi ukojenie jak ulubiona piosenka
|
|
 |
Ktoś mnie zranił, kogoś ranię, takie życie.
|
|
 |
Nie dotykaj mnie już nigdy więcej, nie kieruj w moim kierunku żadnych słów. Skończyło się kurwa. Tak chciałeś, tak wybrałeś, więc tak masz. Najłatwiej uciec prawda tchórzu? Boże, kim ty jesteś, co ty sobie wyobrażasz tak w ogóle. Masz czelność decydować za mnie? No tak, przecież ty wiesz najlepiej, jak zawsze. I co zabolało nie? Że postawiłam na swoim? Tak bardzo jak chciałeś, tak bardzo nie możesz i chuj, jestem sobą i nie masz prawa wmawiać mi, że jest inaczej. Nie znaczysz już nic rozumiesz? Jesteś wspomnieniem, zwykłym kolejnym wspomnieniem. Nawet jeśli tęsknie, to co? Nieważne, przejdzie mi. Zapomnę, kiedyś kurwa zapomnę. /// aj.lofju
|
|
 |
Ludzi cierpiących po stracie kogoś bliskiego w żaden sposób nie można pocieszyć. Oni po prostu muszą to przecierpieć.
|
|
 |
|
Miłość? - Nieważne czy poznaliście się w internecie czy na mieście. Kilometry - Nieważne czy jest ich 10 czy 600. Wiek - Nieważne czy dzieli was 6 lat czy 15. Uczucie - W miłości jest najważniejsze.
|
|
 |
"Żyjcie dobrze. To najlepsza zemsta."
|
|
 |
"Gdy nadchodził, bałam się. W miarę jak się zbliżał, bałam się coraz mniej."
|
|
 |
"Musimy się przyzwyczaić do tego, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych."
|
|
 |
|
I choć nie byłam zakochana mam złamane serce, złamał mi je świat, łzy na mojej poduszce wyschły, moja głowa mówi "odejdź od niego, bo Cię skrzywdzi" a ja nadal mam Twoje ciało na sobie i nie chcę Cię wypuścić, od dawna za bardzo się łamie przed Tobą i mówię sobie, że nie ale znów do Ciebie idę choć nie masz tyle czasu ile potrzebuje, nie poprawiło się u mnie, wciąż jest źle choć teraz częściej wychodzę do ludzi, a dni nadal mi się wleką i czekam na swój koniec, siedzę w ciemnym pokoju a smutki we mnie są coraz większe i nie umiem przestać być linią graniczącą ze spokojem i bólem, jestem pustostanem tylko moja głowa o Tobie myśli i znowu mi źle, bo jesteś ostatnią osobą o której powinnam myśleć, ale wczoraj pięknie wyglądałeś, nie mogę Cię oglądać, nie mogę Cię czuć, eksploduje od tego, nie wytrzymam, rozpadnę się, na pewno, schowam się pod kołdrę, nie każ mi stąd wychodzić, chcę tu zostać i się otrząsnąć, za dużo we mnie bólu i ciągle jestem skrzywdzona, nieprzygotowana do życia.
|
|
|
|