 |
|
Kątem oka spoglądasz na mnie Skarbie i wiesz, że to czuję, Ty czujesz to bardziej i masz na to parcie, czuć to w powietrzu, szukasz przygody, seksu?
|
|
 |
|
Odnoszę wrażenie, że społeczności internetowe istnieją tylko po to, aby pokazać, że wartościowi dla nas ludzie mieszkają na drugim krańcu świata. I prawdopodobnie nigdy ich nie zobaczymy. Takie bezlitosne patrz, co nigdy nie będzie Twoje.
|
|
 |
|
Nie potrzebuję superbohatera . Mi wystarczy chłopak, który posiada jedną, jedyną moc . Moc miłości i szacunku do innych .
|
|
 |
|
To nie cukierkowy rap o smaku Alpen Gold, to czysta perwersja, klimat scheisse porn.
|
|
 |
|
siedem odcieni grzechu w jednym spojrzeniu.
|
|
 |
|
Bez zmian nie ma ewolucji, nie ma rewolucji, dochodzi do destrukcji konstrukcji.
|
|
 |
|
Przez ten okres nie widziałem świata poza Tobą i dalej go nie widzę, nie wiem jak sobie poradzę, znasz ten ból, kiedy uczucia biorą nad Tobą władzę?
|
|
 |
|
wyjebane na chore paranoje po całości, pierdole co leży na dole mojej hierarchii wartości
|
|
 |
|
to zdarza się każdemu. na początku nie potrafimy określić swoich pragnień, szukamy nowych doznań, gubimy się w świecie pełnym dusz. później spotykamy osobę, która sprawia, że odnajdujemy cel. oddychamy z ulgą i planujemy wspólną przyszłość. otaczająca nas rzeczywistość wiruje i zaczynamy widzieć w inny barwach. staramy się zmienić wszystko dla jednego człowieka, takiego samego jak my. dla osoby, która także oddycha, czuje, przeżywa i zapisuje obrazy w głowie. gdy nadciąga odwilż staramy się zmienić wszystko. walczymy, próbujemy i często tracimy. cierpimy przez jedną duszę, której byliśmy w stanie zaufać. już nigdy nic nie będzie takie jak wcześniej./waniilia
|
|
 |
|
Kocham go, naprawdę, ale chyba każdy z nas miał taką jedną miłość. Taką miłość, która zatrzymywala świat, która kiedy patrzyłeś na ukochaną osobę to wiedziałeś, że tak wygląda szczęście. Te słynne trzy metry nad niebem były niczym w porównaniu z tym jak się czułaś. To takie braterstwo dusz, takie coś, że rozrywa od środka, masz łzy w oczach, ale spokojnie, to łzy szczęścia. Ściskało Ci żołądek, nerkę, płuco, kurwa, serce, serce też ściskało kiedy on Cię dotykał. A przecież dotykał głębiej, mocniej, intenstywniej, dostawał się pod powłokę skóry i łaskotał Twoją duszą. Kiedy całował to przekazywał smak życia, jakoś tak byłaś nieśmiertelna, nie? Każdy miał taką miłość, która rozpierdalała system, która miała się nie kończyć, która była jak niekończąca się bateria z pokładami radości. Tyle, że wszystko runęło, bo dostaliście tą szansę za wcześnie by móc ją w pełni wykorzystać. Kocham mojego chłopaka, ale miałam taką miłość.../esperer
|
|
 |
|
uczę się na nowo zyć, bez Ciebie, bez ciągłej zazdrości, bez łez / m.
|
|
 |
|
Minął kolejny miesiąc, a Ty znów czekasz. Żyjesz tą zasraną nadzieją, łudzisz się, każdego pieprzonego dnia wierzysz, że może dziś będzie lepiej. Mijają przepełnione bólem noce, mijają dni, tygodnie, mija Ci całe życie. A ty nadal czekasz. Kochasz Go? To mu to powiedz. Nie czekaj na cud. Jedź pod Jego dom. Zadzwoń do drzwi. Tylko nie uciekaj. Popraw włosy i weź głęboki oddech. Postaraj się, zanim znów będzie za późno.
|
|
|
|