 |
Jednak gdy otwieram oczy jestem sama. I już wiem, że czekałam za długo.
|
|
 |
Chyba nie zasługuję na to, by jeszcze kiedyś być szczęśliwa.
|
|
 |
Czasami najbliżsi ludzie zdradzają, a własny dom przestaje być miejscem, gdzie możemy być szczęśliwi.
|
|
 |
I wcale nie chcę być zimna jak głaz, nawet jeśli dzięki temu miałabym nie cierpieć.
|
|
 |
Nie potrzebuje tego by utrzymać się przy życiu. Potrzebuję tego, by żyć.
|
|
 |
Zobaczyłam odbicie kogoś znajomego, a jednocześnie nieznajomego. To tak jak czasem zobaczy się w tłumie na ulicy kogoś, kogo na pewno się zna, można by przysiąc, że tak jest, ale nie sposób sobie przypomnieć, kto to jest. Teraz ja stałam się tym kimś - wyglądającą znajomo nieznajomą.
|
|
 |
Na chwilę czas przestał istnieć. Była tylko przestrzeń między jednym uwolnionym oddechem a kolejnym.
|
|
 |
Ja nie byłam gotowa na cierpienie.
|
|
 |
Tak trudno mi zachowywać się właściwie, gdy jestem przy tobie.
|
|
 |
Chwile zlewają się nieprzerwanie w strumień, którego czasem nie można ogarnąć.
|
|
 |
Czasami problemy otaczają kogoś ze wszystkich stron i jest ich więcej, niż w ogóle można sobie wyobrazić. A gdy zabrnie się w nie dość daleko, nie pozostaje nic, jak tylko przedzierać się dalej - byle do przodu, żeby dotrzeć na drugi brzeg.
|
|
 |
-Pocałuj mnie albo puść - powiedziałam żałośnie, czując, że oczy zaczynają mnie piec od napływających łez. -Już mi wszystko jedno.
|
|
|
|