 |
Wczorajszej nocy słowa raniły jak nóż, ale przynajmniej wiem na czym stoję i upewniłam się, że to uczucie nie jest warte moich łez.
|
|
 |
Można wyrzec się miłości, starać się żyć bez niego, udawać, że nic się nie czuje i być szczęśliwą z innym. Lepiej odstawić uczucia na bok, serce może poczekać.
|
|
 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj./esperer
|
|
 |
tak nieidealni. a zarazem totalnie perfekcyjni. ♥
|
|
 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała coraz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. ♥
|
|
 |
W Twoich oczach jest coś, co należy do mnie. ♥
|
|
 |
Nie wiem, jak on to robi, ale samym byciem przy mnie sprawia, że wszystkie problemy znikają, nagle przestają mieć znaczenie. ♥
|
|
 |
Jedno marzenie na tysiące haustów powietrza, tylko przy nim czuła się najlepsza. ♥
|
|
 |
co trzeźwe serce myśli, pijany umysł mówi. / remember
|
|
 |
|
nic tak bardzo mnie nie niszczy, jak obojętność bliskich mi ludzi. każdy myśli, że ze mną wszystko jest w porządku, a tak naprawdę każdy spieprza ode mnie, jak najdalej tylko się da. ludzie nazywają się moimi przyjaciółmi najczęściej, gdy czegoś ode mnie chcą. ja oddawałam im całe swoje życie, poświęcałam wolną chwilę, a co w zamian dostałam? nieobecność, pustkę z ich strony. tak, właśnie teraz ich nie ma, gdy najbardziej ich potrzebuję. zajmują się sobą, własnym życiem. nie interesują się tym co u mnie słychać, czy wszystko, aby na pewno jest w porządku. nie przejmują się tym, czy żyję, czy wręcz przeciwnie. nie obchodzi już ich nic poza tym, aby mieć ode mnie spokój... szkoda. aczkolwiek to cholernie mnie boli, bo ja powierzyłam im siebie, poświęciłam tak wiele ryzykując przy tym wiele rzeczy, a co w zamian zyskuję? tylko wyłącznie nauczkę na przyszłość, że nie powinnam nikomu więcej pomagać. lecz moje serce jest tak głupie, że nie potrafi sprawić, abym stała bezczynnie...
|
|
 |
Wciąż ból nad nami krąży, zbierając dobre żniwo.
Ilu już z nas odeszło, bo życie się znudziło..
Pamiętaj, że nie warto, chodź los daje nam w dupę.
Wolę kroczyć samotnie, niż iść do piachu skrótem..
|
|
 |
Nie jestem sobą, masz rację nigdy nie będę,
bo ten dziwny świat, mi nie pozwala, lecz wreszcie,
uwolnię całą przestrzeń, po czym opuszczę ten syf,
pobiegnę przed siebie, potowarzyszą mi wersy.. / Malina
|
|
|
|