 |
tak, dzisiaj jest święto. Twoje urodziny. ból jest coraz gorszy. nie chcę dłużej już tak cierpieć. więc tak oto mijają moje wakacje - ciągle na cmentarzu, przy Twoim pomniku. miałeś przecież tu z Nami być. miałeś żyć. mieliśmy razem świętować Twoje święto. a teraz ? generalnie już nic nie zostało. tylko słone łzy i przeogromna melancholia. życie jest beznadziejne. tak cholernie mi Cię brakuje.
|
|
 |
muszę chyba wyłączyć się na jakiś czas z życia
|
|
 |
nawet nie mam siły płakać...
|
|
 |
kurwa możecie mi wytłumaczyć jak człowiek może aż tak zmienić się w ciągu kilku tygodni ?;(((((((
|
|
 |
lubię gdy mówisz , że cieszysz się , że mnie masz.
|
|
 |
ty mówisz, nie to życie, nie ten czas
|
|
 |
to wszystko łatwo przyszło nam, a teraz wiem, że to nie to
|
|
 |
nie pragnę ciebie, już nie warto
|
|
 |
bo nie obchodzi cię, że byłeś całym światem
|
|
 |
nie chcę gonić go po blokach, nie chcę szukać go po klubach, już nie widzę go w tych oczach, co szukały wiary w ludziach
|
|
 |
uczucie lubi spieprzyć gdzieś i czasem pójść na urlop
|
|
 |
zajebiste zapotrzebowanie na wiadomości
|
|
|
|