|
Nie starasz się przypadkiem być za silna?
|
|
|
Mam płakać i błagać żebyś mnie kochał? No śmieszne, spierdalaj.
|
|
|
mam ochotę wyjść z siebie, stanąć obok i strzelić sobie z otwartej dłoni.
|
|
|
parodia życia polega na tym , że żyjemy wyłącznie po to by umrzeć całe życie uciekając nieświadomie przed końcem /s
|
|
|
to nie tak , że nie umiem pokazać uczuć , umiem , ale nie chcę /s
|
|
|
znów kogoś potrzebuję , cholernie brakuje mi czyjegoś ciepła , wsparcia , zwyczajnej bezinteresownej obecności , może to dlatego przywiązuję się do każdego kogo poznam , potrzebuję przyjaciela , osoby bliskiej mojemu sercu , chcę czuć się potrzebna , chcę kogoś takiego jak Ty , wtedy /s
|
|
|
byc moze pojde do piekla ale to całkiem dobrze - przez cale zycie brakuje mi ciepła . /s
|
|
|
"Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości"
|
|
|
Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć
|
|
|
Zawsze ranimy tych, których kochamy.
|
|
|
Bierze mnie w ramiona i tak stoimy nieruchomo, tuląc się w łazience. Och, uwielbiam, jak mnie przytula. Nawet jeśli jest apodyktycznym, megalomańskim dupkiem, to mój apodyktyczny, megalomański dupek mocno potrzebujący potężnej dawki czułości.
|
|
|
|