 |
Możesz mieć wszystko, możesz mieć każdą, ale teraz juz nie ma mnie dla Ciebie...
|
|
 |
Bo najlepiej smakowały te fajki które wypalaliśmy razem...
|
|
 |
zbyt wysoko wzbiłam się do góry dzięki niemu, teraz gwałtownie uderzam o gruz.
|
|
 |
"gdybym nie był chory, to bym cie nie poznał, więc się ciesze ze mam raka"
|
|
 |
Przytulona do niego, wsłuchałam się w bicie jego serca, które stało sie moją ulubioną melodią, wiedziałam że nie ma nic lepszego niż ten moment...
|
|
 |
przytuliłam się do niego, i cały świat stracił swoja wartość.
|
|
 |
z nami było jak z dobrym filmem, kończy się w nieprzewidzianym momencie, bez sztucznego, szczęśliwego zakończenia.
|
|
 |
Czas odnotować ten fakt przykry – przywykliśmy do rzeczy absolutnie niezwykłych.//afteer
|
|
 |
|
nie pojmuję sposobu w jaki to wszystko zniszczyliśmy. nie wiem którędy dopuściliśmy do siebie całą tą toksyczność. jak pojawiło się między nami tyle niedomówień - między dwojgiem ludzi, którzy mówili sobie wtenczas o wszystkim, analizując nawet zjedzone śniadanie. wybraliśmy inne drogi na tamtym skrzyżowaniu, nie przeczuwając, że zarówno u mnie, jak i u Niego, pojawią się przeszkody nie do pokonania w pojedynkę.
|
|
 |
|
Nie nazwę Cię skurwysynem, bo nic do Twojej matki nie mam.
|
|
 |
Zdaje się, że samotność znów puka...
|
|
 |
myślałam, że nigdy nie pozwoli mi upaść, a bez niego dotykam dna, bo nie ma już nic..
|
|
|
|