 |
A gdy znowu po tym wszystkim wrócisz, w moich oczach nie dostrzeżesz żalu, tylko wszystko to, do czego warto wracać.
|
|
 |
Przestał mnie kochać. Nie wiem co zrobiłam albo czego nie zrobiłam, ale po prostu przestał mnie kochać.
|
|
 |
Uwielbiam gdy wieczorem do mnie dzwonisz i opowiadasz, jak to wspaniale spędziłeś swój dzień i tęsknisz za mną. Pytasz czy nie jest mi smutno, że musiałeś mnie zostawi, i pocieszasz mnie i mówisz, że jeszcze wszystko się ułoży, że chcesz wrócić i że nie opuścisz mnie już nigdy. Zrób tak. Proszę, chociaż udawaj.
|
|
 |
- Chodzi o faceta ? - Raczej o jego brak.
|
|
 |
Kiedyś Cię miałam w sercu, a teraz mam Cię w dupie.
|
|
 |
I właśnie za nim będę tęskniła najbardziej.
|
|
 |
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy, kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.
|
|
 |
- Chyba się zakochałam w nim, wiesz? - Ale ma długie włosy, chodzi w rurkach, jest romantykiem i interesuje się muzyką? - Nie. Właśnie nie. Włosy stawia na żel, jest lanserem i gra w piłkę. - To dziwne. - To piękne właśnie.
|
|
 |
Jak to jest, że spotykając kogoś myślisz `to ten` , zakochujesz się i jesteś gotowa poświęcić mu całe swoje życie. A już chwile później żałujesz, że tego dnia w ogóle wychodziłaś z domu?
|
|
 |
Ile były warte nasze słowa, kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa ?
|
|
 |
Tak cholernie tęskniła, a jednak udawała obojętną.
|
|
 |
Między palcami znalazłam resztki naszej miłości. Pobiegłam do łazienki i starannie wszystko zmyłam, swojej miłości możesz szukać w ściekach.
|
|
|
|