 |
Walcząc z uśmiechem, który pojawia mi się na twarzy za każdym razem, gdy o Nim pomyślę, czyli co kilka sekund.
|
|
 |
Potrafię zjeść całe pudełko lodów czekoladowych, wielką paczkę chipsów, dwie tabliczki czekolady, wypić dwu litrową colę. To wszystko tylko po to, aby zapomnieć o tym jak mnie zraniłeś.
|
|
 |
Lubię swoje towarzystwo i nie rozumiem dlaczego próbujesz to zmienić.
|
|
 |
Z życiem jak z malowaniem paznokci: łatwiej ukryć błąd pod kolejną warstwą lakieru, niż zmyć wszystko i zacząć od początku.
|
|
 |
Już Cię nie potrzebuję, zastąpiłam Ciebie nowymi ciuchami.
|
|
 |
Śmieję się, kiedy chce mi się płakać. Histeryzuję, kiedy powinnam być opanowana. Milczę, kiedy mam ochotę krzyczeć. Nie wiem czego chcę, ale uparcie do tego dążę. Zdzieram obcasy na nierównych chodnikach. Targam nowo kupione rajstopy. Jestem wstawiona po jednej lampce wina. Naiwnie czekam na tego jedynego, który moją nie idealność zaakceptuje, cierpliwie wytrzymując mój obłęd.
|
|
 |
Nie jestem idealna, ale też nie chce taka być. Lubię niedoskonałości. Lubię być wkurzająca. Lubię być hamska. Lubię chodzić w starej koszulce i przetartych dzinsach. Lubię kiedy zwracasz na mnie uwagę.
|
|
 |
Czerwoną szminkę zmywam winem. Pruderia już nie pomaga. Jestem zajebiście odtrącona i tak skończę. Nie chcę pocieszenia.
|
|
 |
Milczy telefon, komunikator gadu-gadu. Nikt o Tobie nie myśli, Ty nie myślisz o nikim. Nie zależy Ci na niczym. Nie odczuwasz tęsknoty. Po prostu nikogo nie kochasz.
|
|
 |
Emocjonalny potwór pożera mnie bez reszty.
|
|
 |
Kilka tematów, słów i widoków potrafi rozpierdolić psychikę.
|
|
 |
Często gubię się w rzeczach bardzo zasadniczych.
|
|
|
|