 |
, mówisz, że masz dość ? to spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie jakieś procenty i tylko w tym widzi sens . spójrz na te wszystkie samotne, opuszczone dzieci, umierające z głodu . spójrz na otaczający cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły, by żyć .
|
|
 |
, mężczyzna, który powie Ci, że jesteś piękna zamiast krnąbrnie palnąć, że 'niezła z Ciebie dupa' . facet, który tanią obmacywankę na przystanku tramwajowym zamieni w objęcie Cie swoimi ramionami tylko po to, abyś przez moment poczuła się bezpieczna jak kilkuletnia dziewczynka w objęciach ojca . mężczyzna, który kiedy zobaczy, że trzęsiesz się z zimna, elokwentnie odda Ci swoją bluzę, zamiast próbować Cie rozgrzać w nieco sprośniejszy sposób . ten, który pod Twoją bluzką będzie szukał serca, a nie biustu . mężczyzna, który zamiast klepnąć Cie w tyłek, czule pocałuje Cie w czubek nosa . facet, który przy kolegach, przedstawi Cie jako wybrankę serca, a nie dziewczynę na jedną noc . ten, który szybki numerek w publicznej toalecie zamieni na romantyczną noc, wyścieloną płatkami róż . mężczyzna, którego obecności dzisiaj już nie zaznasz .
|
|
 |
, kocham moje łóżko, a ono kocha mnie . niestety budzik nie potrafi zaakceptować naszego związku .
|
|
 |
- mamo, mamo! - tak córeczko? - kup mi miłość! - córciu miłości nie da się kupić. - ale tata ją kupuje u takiej pani. - słucham?! - upss, miałam Ci nie mówić.
|
|
 |
, mówią o mnie "zła", ja taka nie jestem, nie znają widocznie pojęcia "skrzywdzona".
|
|
 |
, mam płakać ? nie te lata . nie ten czas ... nie przez Ciebie !
|
|
 |
, widzisz prosiaczku .. puchatek po prostu też ma czasem wyjebane .
|
|
 |
, i stane pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż w końcu otworzysz, wykrzycze jak cholernie mi ciebie brakuje !
|
|
 |
, urwane zadanie z niedosłyszanym kocham .
|
|
 |
, pasujecie do siebie jak tubka i klej .
|
|
 |
, a kim ty właściwie jesteś ? ja cie nie znam . kto dał ci tu wolną rękę ? weź stąd spiepszaj ! pojawiasz się znikąd i rządzisz . jakim prawem ? mną nie porządzisz . zapomnij !
|
|
|
|