|
Rany w mięsie, kobieto zmień się, proszę
Jesteś warta milionów, on uczucia daje grosze
Nie chciała słuchać, demonem był jej król
Ten czuły ból, ten piękny ból
|
|
|
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz.. wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić..
|
|
|
Dzisiaj próbuje ponaprawiać to. Jak dziecko co rozbiło szybę teraz siedzę i układam szkło. Już nie szukam szczęścia tam gdzie go nie ma. Choć gdy ktoś pyta jak jest, to wolę jednak zmienić temat i siema! [BOB ONE]
|
|
|
Widzę dziś ile potraciłem oczekując zmian. Tutaj nic się nie zmienia jeśli nie zmienisz się sam. Piszę list, sam do siebie, te litery to mój krzyk. Jeśli nie dam sobie szansy, to nie da mi jej nikt! [BOB ONE]
|
|
|
Za dużo czasu już minęło i za dużo prób. To czas na przełom, tylko teraz mogę zrobić ruch. Odłącz aparat, bije serce, oddycham znów. Dziś urodziłem się na nowo, nowy czuję głód. Nowy świt, wstaje słońce tu... Zostawiłem te dni gorsze i zapominam do nich dróg idę tam gdzie mój cel i dobrze wiem, że jeśli nie ja sam, nikt nie zatrzyma mnie! [BOB ONE]
|
|
|
Idę o zakład, że wszystko będzie grało. Ułoży się kochanie, co by się nie działo.
|
|
|
A karma jest zołzą pokaze Ci samotnosc
|
|
|
Pusta przestrzeń przypomni ci o błędach,
chciałeś ognia to z piekła ogień cię dosięga.
|
|
|
Znieczulone skurwysyny, każdy dba o własne szczęście
|
|
|
Mam zapaść, lekarz pyta mnie co ćpałem, skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem..
|
|
|
Żyć godnie to nie znaczy nie upadać, każdy popełnia błędy. Ważne jak będziesz wstawać.
|
|
|
Bo potrzebuję Ciebie, jak żadnej innej rzeczy.. Skłamałbym, mówiąc, że chce się z Ciebie wyleczyć.
|
|
|
|