|
Wczoraj mogłabym oddać życie za nią, dziś okazuje się, że przyjaźń nie istnieje. Oddałabym życie za obcą znajomą.
|
|
|
"Bo wszystkie drogi stąd prowadzą na tory
Wszystkie drogi stąd na kolejowy most
Staram się z całych sił lekceważyć niedosyt
Tu miłość trzyma się na ślinę
A szczęście o włos"/ happysad
|
|
|
Daję z siebie tyle, ile chcę dać, nudne byłoby to życie bez wad - nie jestem sklepem, że weźmiesz tyle, na ile Cię stać
|
|
|
Parę osób wie, co napisać mi na grobie, nawet sekcja zwłok nie pokaże bólu który skrywam w sobie
|
|
|
porażka i pech - chcą to po mnie poznać, moi wrogowie tylko śmierć mogą po mnie poznać
|
|
|
poznałam kilka skrajnych uczuć, ale nie mam sobie do zarzucenia nic prócz kilku fajnych ciuchów
|
|
|
ludzie coś mi mówią tutaj, są jak nowe kawałki Piha - już ich nie słucham
|
|
|
Już nie wierzę, że gdzieś tam jest dla nas miejsce. Patrząc w gwiazdy już wiem, że nigdy nie znajdziemy się pośród nich. Nie ma przyszłości, przynajmniej tej wspólnej./esperer
|
|
|
Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć, a dzisiaj mniej byśmy cierpieli./esperer
|
|
|
Przecież Ci nie powiem, że coś pęka. Tego nie da się opisać słowami, wiesz? Oddalamy się każdego dnia, ale nic z tym nie możemy zrobić, zupełnie nic. Wypuszczam Cię z rąk i boli, cholernie boli, ale nie jestem w stanie tego zatrzymać. Choć łzy rozmywają obraz, jedynie wzruszam ramionami. Nie krzyknę, straciłam głos. Tylko patrzę, ale wzrok też pusty. Przecież Ci nie powiem, że oto na naszych oczach umiera nam miłość. Obudzimy się dopiero kiedy nie zostanie z nas nic, kiedy nie będziemy mieli dokąd wracać./esperer
|
|
|
Cokolwiek. Wódkę, prochy, szczerą rozmowę, ramię przyjaciela, mocne przytulenie. Cokolwiek, byleby przestało boleć./esperer
|
|
|
Kocham Cię, ale to nie znaczy, że możesz mnie ranić, a ja nie odejdę. Odejdę, bo kocham też siebie./esperer
|
|
|
|