 |
obiecał, że nie będzie łez już nigdy , szczęście wróci znów im
|
|
 |
wtedy były marzenia, a dziś są tylko plany, wciąż nie mamy czasu i wciąż ich nie spełniamy
|
|
 |
nawet jak śpisz musisz trzymać wartę, jedno oko przymknięte, drugie pół otwarte
|
|
 |
gdzie Ci wszyscy z którymi miałem zmieniać ten świat?
|
|
 |
wspominamy te czasy niemal jak bohatera, pamięć o nich do dzisiaj gdzieś tam się poniewiera
|
|
 |
nie zawsze możesz polegać na swych zmysłach, do wszystkiego jednak trzeba zachować dystans
|
|
 |
Sory, ale serca już nie pożyczam./esperer
|
|
 |
Zerwał ze mną, ale to niczego nie zmienia, bo on wcale nie musi kochać mnie, abym ja mogła kochać jego. On nie musi troszczyć się o mnie,abym ja martwiła się o niego. Nie potrzebuję niczyjej pomocy, bo moje serce i tak należy do niego, nawet jeśli jego gdzieś zabłądziło./esperer
|
|
 |
A gdyby... Gdyby było coś innego, byłabym innym człowiekiem, miałabym inne radości i problemy. Nie poznałabym wrogów, ale też nie wiedziałabym o przyjaciołach. Nie gdybam, jest to co jest, a znając moje szczęście inne życie też byłoby zjebane./esperer
|
|
 |
Mam to gdzieś, że patrzysz się na mnie, bo mam kolczyki na mordzie, bo wiecznie mam słuchawki na uszach i jak na dziewczynę sporo przeklinam. W dupie mam Twoje zdanie i chore opinie. Nawet mnie nie znasz, nie wiesz ile przeżyłam, co mnie boli, a co cieszy. Nie wiesz do czego chcę wrócić, a co wydrapać z serca. Pierdol się, po prostu. Zajmij sobą, swoim oklepanym życiem, a jeśli nie możesz się na mnie napatrzeć, to może wyślę ci zdjęcie pocztą? Widzisz, to moje życie, tylko moje. To ja dostaję od niego po pysku, to ja podnoszę się z gleby i ocieram krew z ciała. Nie umrzesz za mnie, więc nie próbuj się wpierdalać./esperer
|
|
 |
Nie chcę tęsknić, bo wiem,że Ty masz w dupie. Bez sensu jest czekać, skoro stoję ostatnia w kolejce, a przede mną kumple, fajki i alkohol. Ważniejszy jest dla Ciebie buh z lufki niż buh mojego oddechu w Twoje usta./esperer
|
|
 |
Myśli, że Bóg o nim zapomniał, bo ćpa i piję. Myśli, że wszyscy go nienawidzą, bo urywa mu się film. Mówił,że jestem jego życiem, a więc życie kocha go najmocniej na świecie, nie chowa urazy i zawsze czeka./esperer
|
|
|
|