|
w nikim nie widze wsparcia, nikt nie stara sie nawet mnie w pełni wysłuchać, a co dopiero udzielić jakieś porady. obchodzą ich tylko swoje problemy, z których zwierzają się dla mnie i oczekują , że coś im doradzę czy chociażby wysłucham, cholerni egoiści
|
|
|
co mam wam powiedzieć? że rozpierdala mnie to wszystko psychicznie? że nie daje sobie rady i jest mi bardzo ciężko? że grono osób którym ufam się ciągle pomniejsza? że zabrali mi powietrze? po co?
|
|
|
telefon juz od dwóch tygodni nie wibruje , nie latam jak głupia żeby tylko wejść na chwile na fejsa , troche jakby pusto
|
|
|
z jednaj strony kocham Cie jak nigdy nikogo, tęsknie i brakuje mi siebie, z drugiej strony widze , że twoja nieobecność bardzo mi służy
|
|
|
a moze to nie jest tak jak mysle, moze nie tylko ja to tak przezywam
|
|
|
"Moje dni są teraz puste, moje życie się skończyło. Udaję, że żyję. Udaję, że się śmieję, że słucham, że odpowiadam na pytania."
|
|
|
przykre jest tylko to, że nie gadamy normalnie
|
|
|
przez to co się stało już zawsze bede miała do Ciebie jakis dystans
|
|
|
'Stając przed Twoim balkonem trzymając lolka w jednej i wódkę w drugiej dłoni, uświadomiłam sobie, że bez Ciebie nie będę takim człowiekiem jak wcześniej.'
|
|
|
moja wina? hahaha , no śmieszne
|
|
|
rok temu byłeś, kochałeś,tęskniłeś,potrzebowałeś
|
|
|
|