|
przez moment, przez kilka dni myślałam że to koniec, że coś co sprawiało mi tyle bólu , a jednocześnie tyle szczęścia skończyło się. myślałam, że to o czym marzyłam od paru miesięcy spełniło się , że w końcu poczuje się 'wolna' i szczęśliwa. jednak wystarczył jeden mały gest, jedno słowo, wymówienie twojego imienia za głośno , zobaczenie twojego zdjęcia przez przypadek. i znowu.. znowu to wszystko wrócioło
|
|
|
pojechałam z rodzicami dzisiaj do babci. nie wzięłam telefonu, bo i tak ty do mnie nie piszesz. po powrocie pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam telefon , tak odruchowo. dostałam dwie wiadomości od tego samego nadawcy. serce zabiło mi szybciej. na ekranie widniało twoje imie, szkoda tylko, że nazwiska się nie zgadzały
|
|
|
na własne życzenie skomplikowałam sobie życie
|
|
|
nie daliśmy sobie nawet szansy, nie spróbowaliśmy, nie żałujesz?
|
|
|
jeśli masz być chwilę , to lepiej w ogóle nie bądź
|
|
|
i to już nie jest miłość, to jest obsesja, choroba psychiczna, wszystko,ale nie miłość
|
|
|
już chyba nie potrafiłabym z Tobą być po tym wszystkim, za bardzo mnie zraniłeś. Jednak kocham Cię, kocham Cię tak cholernie mocno
|
|
|
i mimo wszystko rok z Tobą był najlepszym czasem dotychczas w moim zyciu
|
|
|
wystarczyła jedna noc, jeden sen żeby całe uczucie z jeszcze większą siłą wróciło
|
|
|
|
Nigdy nie rań nikogo, kto mówi Ci, że Cię kocha i patrzy Ci przy tym głęboko w oczy. Kogoś, kto nie wstydzi się płakać przy Tobie, ani śmiać się w głos. Nie wiesz, jaka walka toczyła się w nim zanim Ci zaufał. To ktoś, kto poznał życie z gorszej strony i nie zasługuje więcej na cierpienie.
|
|
|
cofnijmy czas, niech będzie pięknie
|
|
|
miejmy nadzieje , że ta sytuacja jest tylko chwilowa
|
|
|
|