 |
zawsze byłam gotowa. cokolwiek by się nie działo, tkwiłam w jednym miejscu i czekałam w nadziei, że odezwiesz się chociażby słowem. czasem usypiałam z telefonem w ręku, łudziłam się dalej. owszem, bywały momenty, w których serce się buntowało. obiecywało wtedy, że już nie zabije szybciej, kiedy tylko ciebie spotkam. wszystko i tak było bez znaczenia. dzisiaj na siłę włączam pozytywne myślenie i liczę na łaskawość losu, może w końcu się do mnie uśmiechnie.
|
|
 |
chciałam się od Niego uwolnić. chciałam przeciąć liny, które nie pozwalały mi odejść, zniszczyć wszystko to, co nas łączyło, zdusić naszą miłość, zapomnieć każdą spędzoną razem chwilę. lecz każdego dnia na nowo budziła się ta potrzeba bycia tylko Jego.
|
|
 |
Kiedyś znajdę dla nas dom z wielkim oknem na świat, znowu zaczniesz ufać mi nie pozwolę Ci się bać.Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart, znowu będziesz ufał mi, teraz śpij...
|
|
 |
Możesz cierpieć, możesz stać się najgorszym człowiekiem, ale po chuj? Podnieś się, weź głęboki wdech, zatrzymaj powietrze w płucach i pomyśl: ktoś kto ma gorzej daje radę, więc czemu nie ja? Wypuść powietrze uśmiechnij się i spełniaj marzenia, bo do tego zostaliśmy stworzeni.
|
|
 |
Ile warta jest osoba, która zostawia Cię w najgorszym momencie życia, bo tak było jej wygodnie? Jak wiele znaczysz dla kogoś kto zostawia Cię samą, wiedząc, że to zaważy na Twojej obecnej rzeczywistości? Powiem Ci - jest nic nie warta.
|
|
 |
Chcę nieustannie gubić się w Twojej bluzie, wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno do klatki piersiowej. Chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce - przy Twoim sercu misiu ♥
|
|
 |
Ona wniebowzięta w błękitnej sukience,
czuła że to ten jemu odda nawet serce.
Splecione ręce, spokój, dom, rodzina, dają sobie rade ona marzy dać mu syna ♥
|
|
 |
i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami.
|
|
 |
To, że nie okazuję moich uczuć to nie znaczy ,że ich nie mam. Wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
|
|
 |
Posłuchaj ciszy... Nie słyszysz? Przecież ona tak głośno krzyczy.
|
|
 |
Od zawsze chciałem znaleźć kogoś , kto by mógł zrozumieć,
tak dawno już wiedziałem, że to jesteś Ty.
Tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok, przy mnie ,
tak ważny czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz?
Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne, i
to jest tak silne, znów tak mocno tego chcę ♥
|
|
|
|