głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lilithu01

 Jest taki dzień  że po prostu  w pewnym momencie  musisz się  kurwa  rozpłakać.

realistic_optimist dodano: 2 grudnia 2014

"Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, musisz się, kurwa, rozpłakać."

 Mój świat wewnętrzny? To  co myślę i czuję? Aż jęknąłem z odrazy do samego siebie. Dość samooszukiwania – pomyślałem. To od wielu już lat mój najpoważniejszy problem   jak uwolnić się od tych wszystkich myśli i uczuć  wyrzucić na śmietnik swój tak zwany wewnętrzny świat. Lecz jeśli nawet przez chwilę uznać  że reprezentuje on jakąś wartość  choćby estetyczną  nic to nie zmienia: wszelkie piękno  jakie może być w człowieku  jest niedostępne dla innych  ponieważ tak naprawdę niedostępne bywa nawet temu  kto się nim wyróżnia. Czyż bowiem można przyjrzeć mu się wewnętrznym wzrokiem i orzec: oto ono  było  jest i będzie?  ..  Nie  to rzeczywiście bez sensu   przecież nawet w tych rzadkich chwilach  gdy znajdowałem w sobie  być może  owo najważniejsze  czułem jasno  że nie sposób tego wyrazić. Zdarza się wprawdzie  iż człowiek  patrząc przez okno na zachód słońca  wypowie trafne zdanie  ale to wszystko. Zresztą to  co sam mówię  patrząc na wschody i zachody  już od dawna nieznośnie mnie drażni.

realistic_optimist dodano: 17 listopada 2014

"Mój świat wewnętrzny? To, co myślę i czuję? Aż jęknąłem z odrazy do samego siebie. Dość samooszukiwania – pomyślałem. To od wielu już lat mój najpoważniejszy problem - jak uwolnić się od tych wszystkich myśli i uczuć, wyrzucić na śmietnik swój tak zwany wewnętrzny świat. Lecz jeśli nawet przez chwilę uznać, że reprezentuje on jakąś wartość, choćby estetyczną, nic to nie zmienia: wszelkie piękno, jakie może być w człowieku, jest niedostępne dla innych, ponieważ tak naprawdę niedostępne bywa nawet temu, kto się nim wyróżnia. Czyż bowiem można przyjrzeć mu się wewnętrznym wzrokiem i orzec: oto ono, było, jest i będzie? (..) Nie, to rzeczywiście bez sensu - przecież nawet w tych rzadkich chwilach, gdy znajdowałem w sobie, być może, owo najważniejsze, czułem jasno, że nie sposób tego wyrazić. Zdarza się wprawdzie, iż człowiek, patrząc przez okno na zachód słońca, wypowie trafne zdanie, ale to wszystko. Zresztą to, co sam mówię, patrząc na wschody i zachody, już od dawna nieznośnie mnie drażni."

 Pierdol to wszystko  i kurwa nie żałuj!

realistic_optimist dodano: 15 listopada 2014

"Pierdol to wszystko, i kurwa nie żałuj!"

 Bywają takie dni i noce  które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy  własne lub zasłyszane  które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nas świat. Nie możemy ich przygotować. Czyhają gdzieś na nas  zapisane w łańcuchu pozornych przypadków  nieuchronne jak świt po ciemności.

realistic_optimist dodano: 14 listopada 2014

"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nas świat. Nie możemy ich przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności. "

 Ze wszystkich miesięcy najmniej lubił listopad  bo to miesiąc kurczącego się dnia  niknącego światła i niepewności  która jak sierota błąka się między jesienią a zimą.

realistic_optimist dodano: 13 listopada 2014

"Ze wszystkich miesięcy najmniej lubił listopad, bo to miesiąc kurczącego się dnia, niknącego światła i niepewności, która jak sierota błąka się między jesienią a zimą."

 To się zaczyna w nocy  sam nawet za bardzo nie wiem  co mam robić  nie śpię. Nawet nie masz pojęcia  co to jest: samotność  cisza  wilgotne ciepło poduszek sto razy obracanych  nasłuchiwanie odgłosów kroków i samochodów na ulicy  czyjegoś głosu  błysk latarni  tortury przeszłości  strach przed przyszłością  czy będzie taka jak przeszłość  a potem białawy świt poprzez firanki  i te pieprzone ptaki  które jednak śpiewają  wreszcie można zamknąć oczy i zapomnieć… że czegoś mi brakuje.

realistic_optimist dodano: 13 listopada 2014

"To się zaczyna w nocy, sam nawet za bardzo nie wiem, co mam robić, nie śpię. Nawet nie masz pojęcia, co to jest: samotność, cisza, wilgotne ciepło poduszek sto razy obracanych, nasłuchiwanie odgłosów kroków i samochodów na ulicy, czyjegoś głosu, błysk latarni, tortury przeszłości, strach przed przyszłością, czy będzie taka jak przeszłość, a potem białawy świt poprzez firanki, i te pieprzone ptaki, które jednak śpiewają, wreszcie można zamknąć oczy i zapomnieć… że czegoś mi brakuje."

wszystko jest w porządku. tylko nie każcie mi mówić tego o czym myślę i jak myślę

realistic_optimist dodano: 8 listopada 2014

wszystko jest w porządku. tylko nie każcie mi mówić tego,o czym myślę i jak myślę
Autor cytatu: cpun

 Nie pla­nowałem te­go  by tam­to spot­ka­nie było os­tatnie  a ja pot­rze­buję os­tatnich spot­kań w pla­nach. Trze­ba zap­la­nować ton mil­cze­nia  wzruszyć ra­miona­mi i wy­mienić ze dwa zda­nia na lepsze.

realistic_optimist dodano: 7 listopada 2014

"Nie pla­nowałem te­go, by tam­to spot­ka­nie było os­tatnie, a ja pot­rze­buję os­tatnich spot­kań w pla­nach. Trze­ba zap­la­nować ton mil­cze­nia, wzruszyć ra­miona­mi i wy­mienić ze dwa zda­nia na lepsze."

 Co do mnie  ponieważ nie byłem ani z niej wyleczony  ani od niej odzwyczajony  cóż   poległem. Widok jej sprawił mi wielki ból. Kiedy mnie opuściła  zabrała ze sobą wszystko to  co miałem w sobie pozytywnego: nadzieję  zaufanie i wiarę w przyszłość. gdy jej uśmiechnięta barwna postać znikła z mego życia  stałem sie pustynią. Zabiła moje serce pozbawiając je na zawsze umiejętności kochania. moje życie wewnętrzne stało się wypaloną ziemią  taką  na której nie rosną drzewa  nad którą nie fruwają ptaki i gdzie wiecznie panuje styczniowe zimno.  ...   jedynie czego chciałem to otumanić się lekarstwami  żeby nigdy nie wracać do bolesnych wspomnień.

realistic_optimist dodano: 6 listopada 2014

"Co do mnie, ponieważ nie byłem ani z niej wyleczony, ani od niej odzwyczajony, cóż - poległem. Widok jej sprawił mi wielki ból. Kiedy mnie opuściła, zabrała ze sobą wszystko to, co miałem w sobie pozytywnego: nadzieję, zaufanie i wiarę w przyszłość. gdy jej uśmiechnięta barwna postać znikła z mego życia, stałem sie pustynią. Zabiła moje serce pozbawiając je na zawsze umiejętności kochania. moje życie wewnętrzne stało się wypaloną ziemią, taką, na której nie rosną drzewa, nad którą nie fruwają ptaki i gdzie wiecznie panuje styczniowe zimno. (...), jedynie czego chciałem to otumanić się lekarstwami, żeby nigdy nie wracać do bolesnych wspomnień."

 Coś mam w środku spierdolone. Na amen.

realistic_optimist dodano: 3 listopada 2014

"Coś mam w środku spierdolone. Na amen."

 Nie miałem żadnych zainteresowań. Nic mnie nie obchodziło. Zupełnie nie wiedziałem  jak się wywinąć z tego wszystkiego. Inni umieli przynajmniej delektować się życiem. Jakby rozumieli coś  czego ja nie rozumiałem. Może miałem jakiś brak. Niewykluczone. Często czułem  że jestem gorszy. Chciałem się tylko od nich odczepić. Ale nie było dokąd pójść. Samobójstwo? Jezus Maria  jeszcze jedna robota do odwalenia. Miałem ochotę przespać pięć lat  ale mi nie dawali.

realistic_optimist dodano: 2 listopada 2014

"Nie miałem żadnych zainteresowań. Nic mnie nie obchodziło. Zupełnie nie wiedziałem, jak się wywinąć z tego wszystkiego. Inni umieli przynajmniej delektować się życiem. Jakby rozumieli coś, czego ja nie rozumiałem. Może miałem jakiś brak. Niewykluczone. Często czułem, że jestem gorszy. Chciałem się tylko od nich odczepić. Ale nie było dokąd pójść. Samobójstwo? Jezus Maria, jeszcze jedna robota do odwalenia. Miałem ochotę przespać pięć lat, ale mi nie dawali."

Już kurwa brak mi słów...

realistic_optimist dodano: 2 listopada 2014

Już kurwa brak mi słów...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć