 |
rozpadam się na kawałeczki, nie przeszkadzać.
|
|
 |
chciałabym doświadczyć pewnego związku chemicznego, który potocznie nazywacie miłością, chciałabym poczuć jak to jest kochać i być kochaną, jak to jest zapomnieć się w kimś bez reszty, oszaleć na punkcie tego kogoś, cieszyć się z jego obecności, ale przede wszystkim chciałabym mieć pewność, że tym razem ten ktoś nie jest tylko kolejnym błędem.. / niechcechciec
|
|
 |
mogę oszaleć od tęsknoty, zwariować od bólu, bredzić od nadmiaru myśli, zobojętnieć od problemów, stoczyć się na dno mogę, ale zawsze, na wspomnienie o tobie moje serce zabije mocniej, jak nigdy przedtem, bo ono cię kocha, nawet pomimo tego, że nigdy, ale to nigdy już cię nie zobaczy. / niechcechciec
|
|
 |
W każdej chwili mogę wybuchnąć płaczem, zalać się łzami, od tak, przypomnieć sobie, że jego już nie ma i tęsknie./esperer
|
|
 |
Próbujesz to jakoś załatać. Wpychasz w tą pustkę wszystko co możesz, ze łzami desperacji wypełniłabyś ją czymkolwiek, byleby tylko tak nie krwawiła, nie bolała i nie przypominała, że coś się skończyło./esperer
|
|
 |
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. Nigdy.
|
|
 |
Zgubiłam się. Zgubiłam siebie. Zgubiłam wszystko w co wierzyłam, wszystko co kochałam, wszystko co dawało mi nadzieję na inne, lepsze jutro. Zgubiłam ludzi bez których nic nie ma sensu. Zgubiłam się w tym pustym świecie, w gestach, obietnicach i gdzieś ślepo wypowiedzianych słowach. | choohe
|
|
 |
I co z tego, że powiem jak bardzo za tobą tęsknię skoro ty tak łatwo o mnie zapomniałeś? I co z tego, że wykrzyczę jak bardzo cie kocham jeśli ty nigdy tego nie czułeś? I co z tego, że zacznę błagać żebyś został skoro i tak odejdziesz? Co z tego, że ja wciąż nie potrafię zapomnieć, przecież TY żyjesz normalnie. | choohe
|
|
 |
Boję się uczucia które towarzyszy mi za każdym razem gdy Cię mijam.
|
|
 |
Nadchodzi moment, gdy zdajesz sobie sprawę, że nie chcesz być, jak ludzie, którzy Cię otaczają.
|
|
 |
doskonale wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale i tak wykorzystywała każdą możliwą sytuację, w której mogła się znaleźć obok niego.
|
|
 |
nigdy nie ogarnę tego paradoksu. mimo że nie jesteśmy razem, ja ciągle jestem o Ciebie zazdrosna, jak rozmawiasz z innymi dziewczynami.
|
|
|
|