 |
Dobrze się bawię , od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol, płuca truję setkami fajek jednocześnie bankrutując i zachowuję się niekoniecznie moralnie . Mam to gdzieś , serio . Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie , czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem . Oni i tak napierdalają , bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia" . Żyję , zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć , nie żałuję .
|
|
 |
Nocą w ciemności, kładłam się na ulicy, liczą na to, że ktoś mnie przejedzie. Zabrakło szczęścia
|
|
 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
Dobrze - powiedziala. Powiem Ci... - wstrzymala oddech. Czuje, czuje pustke, ktora przeszywa mnie od srodka i nie daje spokoju. Jakby na niczym mi juz nie zalezalo, jakby nic mnie nie ochodzilo. Jakby to co robie juz nie sprawialo mi radosci i satysfakcji. A najgorsze jest to, ze nie umiem sobie z tym poradzic...
|
|
 |
pomyśl tak raz chociaż racjonalnie. . myśli o samobójstwie są takie łatwe, a teraz stań nad przepaścią i rzuć się w głąb. . no zrób to. . przecież jak o tym myślałaś to było takie łatwe. . nieprawda, stojąc tak ten strach wbija nam do głowy że robimy źle. . uciekając tak od życia możemy stracić nasze marzenia, nasze niezapomniane chwilę z NIM, tak właśnie z NIM, po naszym odejściu, dla niego będzie to największy ból w sercu, nasze odejście równa się jego cierpienie, na amen. .
|
|
 |
To ciamciaa dziś idzie opić jakże cudowne i wyjątkowe ŚWIĘTO ! Wsze zdrowie dupeczki i wszystkiego najlepszego :) ♥
|
|
 |
Zamknęłam uczucia pod kluczem. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czuję się niekompletną osobą. Obcym ciałem z opętaną duszą. Istotą z połamanymi nogami, której ktoś odebrał marzenia. Stoję tu.. Nieruchomo trwam, w każdym słowie. Setki razy analizuję wykonanie kolejnego ruchu. Moja droga? Nie potrafię przewidzieć tego co czeka mnie za zakrętem.. czy na rozstaju wybiorę dobrze. Jestem tylko istotą bojącą się własnego cienia. strach zawładnął moim umysłem już dawno. Zniszczył wszystko. Jestem namiastką człowieczeństwa, które kończy we mnie swój krótki żywot. Rozpadam się, gniję, blaknę.. nie będzie kolejnych ścieżek. kolejnych zakrętów i trudnych wyborów. Droga stanie się prosta a ja znów odzyskam utraconą wiarę w siebie, które będę pilnować jak najcenniejszego wspomnienia. Oczy znów zapłoną utraconym blaskiem a usta pokryją się uśmiechem. Będzie lepiej.. ale wszyscy kiedyś upadniemy nisko. Walczmy.. póki śmierć nie złapie nas za rękę.. Wtedy będzie za późno. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
I tylko głupiec powiedziałby, że nie tęskni. [ bez_uczuciowy ]
|
|
 |
I teraz stoję nad jej grobem. Z łzami w oczach i zaciśniętymi do krwi pięściami a jedyne co ciśnie się na usta to: "przepraszam.. nie byłam w stanie temu zapobiec." wykrzyczane z ogromnym bólem i żalem odbija się echem po ciemnym cmentarzu. Wraz z podmuchem wiatru dociera na drugi koniec gdzie ktoś podobnie jak ja cierpi z braku drugiego kawałka serca. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. Jak się sypie to rusz dupę a nie czekaj aż ci ktoś pomoże. [ Yez Yez Yo ]
|
|
|
|