 |
'zimno, nie?' po czym tuli się do mnie, jak opętany, stukając dolną szczęką o górną, insynuując co chwila dreszcze, a kiedy swoją dłonią odnajduję Jego - jest fest gorąca./ net
|
|
 |
tak strasznie tęsknie za tym jego głupim ryjem / kwejk ♥ / i.lofju
|
|
 |
w dzisiejszych czasach Twoją wartością nie jest to jakim człowiekiem jesteś, ale jakie metki na Tobie wiszą, spoko.
|
|
 |
No to teraz czekajcie i patrzcie jak to na fejsie polecą kawałki Pfk. Nagle wszyscy zaczną pisać i udawać, że od zawsze ich słuchali, że znają Prawdziwy Polski HH. Teraz wielki szum robicie, bo wielki dokument o PFK w kinie, a tak to większość pojęcia nie ma o Paktofonice. Pseudo Fani chowajcie się.. -.-.
|
|
 |
i wiesz co .. byłeś dobrym mordercą motyli w moim brzuchu, nie wiem czym ich trułeś że zaczęły zdychać. tylko jakim cudem dwa z nich miały maski tlenowe i przetrwały tworząc jeszcze większą kolonie swoich pobratymców? / xxseendyyxx
|
|
 |
Żyłam, trzymając się kurczowo teraźniejszości. Nigdy nie rozpamiętywałam tego, co wydarzyło się dzień czy tydzień wcześniej, nigdy nie wybiegałam też myślami w przyszłość/ new moon
|
|
 |
Nieraz nad ranem, kiedy z braku snu słabła moja silna wola, martwiłam się, że wszystko mi się wymyka. Moja pamięć była jak sito. Wzdrygałam się na myśl o tym, że pewnego dnia już nie przypomnę sobie koloru Jego oczy, chłodu Jego skóry, tembru Jego głosu. Nie wolno mi było tych cech wspominać, ale moim obowiązkiem było o nich pamiętać./ new moon
|
|
 |
Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. nawet wtedy kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija-nierówno raz rwie przez siebie , to znów niemiłosiernie się dłuży, mimo to przemija. Nawet mnie to dotyczy `` / saga zmierzch *.*
|
|
 |
|
Nawet kiedy jestem pijana to wiem kogo kocham.
|
|
 |
objął mnie i przyciągnął do siebie. położyłam głowę na Jego piersi, wsłuchując się w bicie Jego serca. szeptem, wprost do ucha, złożył mi deklarację tego, jak bardzo tęsknił. zamknęłam oczy. ze szczęścia.
|
|
 |
Miłość jest jak za małe dżinsy.
Wiesz,
że się nie zmieścisz a i tak pakujesz tam dupsko.
|
|
 |
Paradoks. Kiedyś to ja uganiałam się za Tobą. Następnie Ty za mną. Bojąc się zranienia, odrzuciłam Cię. Dziś znów się powtarza wszystko od początku. Tylko tym razem jesteśmy dojrzalsi. Zobaczymy na ile i jak to się skończy.
|
|
|
|