 |
Śmieję się już sama, bo nie wiem jak odgadnąć
Kiedy masz ten stan, nie wiele wiesz ponad to.
|
|
 |
Paranoja! a paranoje łapią mali
Tacy jak Ty! dokładnie tacy sami
|
|
 |
proszę, weź się nie gniewaj życie - tu nie ma przebacz.
|
|
 |
Prowadź mnie przez życia zawiły trakt
i nie wystawiaj mnie na próby znów,
chce czuć ten blask.
|
|
 |
I taką wodą być co nawilży twoje wargi,
Uwolni kąciki ust gdy przyłożysz je do szklanki.
|
|
 |
`Byłaś wolna
Byłaś niewinna
Wierzyłaś
W szczęśliwe zakończenia
Dni zmieniły się w lata
Teraz jesteś tutaj
Z uszkodzonym umysłem
Podczas gdy twoje marzenia
Śpią cichutko
Cisza może niszczyć
Wstań i podnieś głos...
|
|
 |
Wszystkimi wypowiedzianymi i niewypowiedzianymi słowami.
|
|
 |
Gryź lecz najpierw sprawdź
Czy twoje zęby zniosą to
Gryź lecz nie dziw się
Gdy zamiast łez usłyszysz śmiech.
|
|
 |
Kłamstwa parami biegną w świat.
|
|
 |
Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas.
Gdybyś miał, a nie miewał
Czas i chęć i gest...
|
|
 |
Ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać
|
|
 |
Na początku cierpienie zniechęca, ale z czasem okazuje się, że to tylko pewien etap na drodze do dobrego samopoczucia,
aż w końcu staje się oczywiste,
że bez bólu nie sposób nic osiągnąć.
|
|
|
|