 |
Dalej brnę w to, a Ty ze mną w tą niepewność. Czuję senność, wymykasz mi się z rąk i znikasz, wraz z Tobą znika echo
|
|
 |
Nigdy mi nie rzucaj słów na wiatr, raczej wiatr na słowa. A wiesz, nieodpowiedzialnie było by dywagować teraz o szkodach
|
|
 |
Jak cię wkurwia to co widzisz, to po prostu nie patrz. W świecie paranoi na razie żyje bez lekarstw
|
|
 |
Musisz zrozumieć, że spotka Cię kara. Poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem Ci spierdalaj
|
|
 |
Chciałbym wejść do Twoich myśli potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz.
|
|
 |
A co, jeśli to ja dźwigam sens, którego łakniesz?
|
|
 |
Możesz mieć na Facebooku przyjaciół nawet milion. My mamy tutaj kilku, ale znaczą dla nas wszystko
|
|
 |
Wiele upłynęło dni, dni bez mojego udziału więc czas już skończyć z oczekiwaniem na coś, co może nigdy nie przyjść.
|
|
 |
Pozostało nam wpatrywać się w dym i zastanawiać się nad tym co spierdoliliśmy.
|
|
 |
czuję smak chwili, choć była bardzo krótka, smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka.
|
|
 |
Jesli chcesz wiedziec cos o mnie to cos Ci zdradze, milosc dla mnie to hustawka która stoi w rownowadze
|
|
 |
Chociaż to świat, w którym szczerość więdnie, najcenniejsza jest prawda, używa się jej oszczędnie .
|
|
|
|