 |
|
Proszę Cię, nigdy nie korzystaj ze świadomości, że możesz mnie zabić jednym słowem. / esperer
|
|
 |
|
To nie jest tak, że przyjdziesz, przeprosisz, że spóźniłeś się o całe życie, ja Ci wybaczę i będziemy żyć szczęśliwe. To jest tak, że wypierdalaj w tej sekundzie. / esperer
|
|
 |
|
To nie tak, że o Tobie nie myślę, bo przecież jesteś obecny w każdej minucie mojego życia. To nie tak, że zapomniałam, bo umiem opisać Cię z najdrobniejszymi szczegółami. Po prostu łatwiej udawać obojętną niż znosić te współczujące spojrzenia ludzi, wysłuchiwać po raz setny, że wszystko się ułoży w momencie, kiedy tak naprawdę nic już do siebie nie pasuję. / esperer
|
|
 |
|
może to by wystarczyło, może, ale czas nie klisza i może nie zasnę dzisiaj
|
|
 |
|
samotność i ciemność jest dla mnie teraz idealna, chciałabym wstrzymać dopływ powietrza albo od razu dopływ krwi do serca albo chociaż nie pamiętać o Tobie i serio... robię co mogę, ale wszystko, dosłownie wszystko przypomina mi jak planowaliśmy wspólną przyszłość -nie wyszło. co czuję? przecież, nie wiem, co czuję, gdybym wiedziała, to nie wrzuciła bym w wódę tych ostatnich paru dwójek, A TAK SIEDZĘ I SIĘ TRUJĘ
|
|
 |
|
jedyne co mnie nie opuszcza to bezsenność
|
|
 |
|
jeśli jest wspaniała, nie będzie łatwa, jeśli jest łatwa, nie będzie wspaniała, jeśli jest tego warta, nie poddasz się, jeśli się poddasz, nie jesteś jej wart
|
|
 |
|
gdzie jesteś? powiedz mi gdzie jesteś? ja się zgubiłem i nie wiem gdzie moje miejsce........
|
|
 |
|
"głowa do góry" rzekł kat zarzucając stryczek - odpowiedziałam "śmiało, dobrze Ci idzie"
|
|
 |
|
już wiem co mi powiesz "się nie zamartwiaj", ale brak mi chęci do życia, taka prawda, smutna prawda, brak wiatru w żaglach, brak tlenu mi zabrał wiarę w to, że ta gra świeczki jest warta
|
|
 |
|
przemierzam świat i sama nie wiem dokąd dziś, zgorzknienie sięga zenitu
|
|
 |
|
ogólnie mi nie wychodzi w życiu, w lodówce było światło, ale nawet ono już zgasło
|
|
|
|