|
On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem.
|
|
|
Dziękuję, że olewasz. Cholernie mi miło.
|
|
|
wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana
|
|
|
Miałam zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
|
|
|
zauroczył ją . w tak głupi, naiwny , banalny sposób .
|
|
|
chcą, żebym była grzeczną poukładaną dziewczyną, nic na to nie poradzę, że głośno się śmieje i zdarza mi się nie ogarniać własnego zachowania .
|
|
|
kiedyś byś na mnie nie spojrzał, dziś możesz tylko patrzeć.
|
|
|
Kurwaaaaa ! Flądra , patałachu jebany !
|
|
|
Dam rade. Zawsze daje a że chuj z tego wychodzi to już inna sprawa
|
|
|
Skurwysynu, nie dam o sobie zapomnieć!
|
|
|
Nawet Cię nie lubię, więc dlaczego czuję się tak dziwnie szczęśliwa, gdy jesteś obok?
|
|
|
druga szansa? A umiesz zapalić dwa razy jedną zapałkę?
|
|
|
|