 |
Definicja hedonizmu i etosu pracy, śmigaj ze mną w pizdu, nie wiadomo w jaką Cię stronę spaczy.
|
|
 |
Nie boję się budzić i tak nie śpię kiedy śnię.
|
|
 |
Wczorajsze marzenia jak klatka po klatce bez przerwy przeglądam, przewijam.
|
|
 |
Wciąż patrzę na Ciebie z góry tak jakbym nigdy nie zszedł z Etny.
|
|
 |
Robię swoje i to jest dobre, chcesz to podważać, no to jesteś łomem.
|
|
 |
Gdy coś Ci owocuje po latach wielu, naprawdę uczucie piękne to jest.
|
|
 |
Nie jestem pozerem, nie wiem po co okulary, kiedy nie świeci to słońce, jak nie masz idei to po co Ci dziary?
|
|
 |
Mam wreszcie co chcę, się nie boję zmian, stałem przez to się szefem sobie sam.
|
|
 |
Możesz być spełnieniem fantazji, rozdawać ciarki jak James Dean w akcji, jak nie masz mózgu to nie mam na to jazdy, nie masz szansy i nie ma nawet gadki.
|
|
 |
Neandertal, prostak, dobrze że mam refleks, zanim wyszło szydło z worka i mi weszło pod podszewkę.
|
|
 |
Trener z Twojej siłki to Twój jedyny mentor.
|
|
 |
Mam wymagań listę, musi być mind sex, chemia, a Ty jesteś dla mnie trochę jak otwarta księga.
|
|
|
|