 |
Powinnam” – słowo udręki, nie zaś pocieszenia
|
|
 |
w lodówce było światło, ale nawet ono już zgasło, bo tylko ja jeszcze wierze w to, że warto, głowa do góry rzekł kat, zarzucając stryczek, odpowiedziałam: 'śmiało, dobrze ci idzie' ;))))))))))))))))
|
|
 |
już wiem co mi powiesz - się nie zamartwiaj, ale brak mi chęci do życia, taka prawda, smutna prawda, brak wiatru w żaglach, brak tlenu mi zabrał wiarę w to, że ta gra świeczki jest warta, na farta za skandalem skandal i tu urywa się linia papilarna, spadam
|
|
 |
świat nie ma granic, człowiek tego nie docenia i granic chyba nie ma poziom mojego wkurwienia, żebym ten świat dogonił, musi się wydarzyć cud, daję ci serce na dłoni, lecz nie bądź zimny jak lód
|
|
 |
posłuchaj przez jeden dzień rozmowy o ciągłej tęsknocie i jebanych bólach głowy, wejdź do pokoju, ciemnego jak zawsze, a po paru minutach stwierdzisz, że tam jest strasznie
|
|
 |
czas leczy rany - mówią, gówno prawda, do dziś czuje ból, którego nie chciałbyś zaznać
|
|
 |
'Tak się boję o siebie
Że zostanę sam
O swój psychiczny stan "
|
|
 |
„– Ale zaraz, ty jesteś Śmierć! Tak? – TAK, ISTOTNIE. – Jestem twoim fanem! Zawsze chciałem cię poznać, wiesz?"
|
|
 |
|
Tak, jestem zmęczona, ale jeśli teraz pozwolę sobie na upadek, to wiem, że już nie wstanę./esperer
|
|
 |
nasza wielkość miała iskrzyć, a wygasa, gdy tak teraz na nią patrzę, a ty milczysz
|
|
|
|